Proces analiz dotyczących Elektrowni Ostrołęka C zakończy się 7 maja bieżącego roku - poinformowała w niedzielę w komunikacie Energa, powołując się na uzgodnienie z Eneą.
W komunikacie napisano, że w piątek spółki Energa i Enea podpisały uzgodnienie na temat analiz w okresie zawieszenia prac nad Projektem Ostrołęka C. "Uzgodnienie określa szczegółowy zakres i harmonogram analiz aspektów techniczno-technologicznych, ekonomicznych, organizacyjno-prawnych oraz finansowych Projektu. Zgodnie z założeniami Sponsorów, wieloetapowy proces analiz zostanie ukończony do dnia 7 maja 2020 roku" - czytamy w komunikacie.
Zawieszenie prac
W połowie lutego spółki Enea i Energa, mające po 50 proc. udziałów w projekcie budowy 1000 MW bloku na węgiel kamienny Ostrołęka C ogłosiły zawieszenie finansowania inwestycji na 90 dni. W związku z tym wykonawcy otrzymali polecenie zawieszenia wszystkich prac w ramach kontraktu na budowę Ostrołęki C. Wcześniej minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin zapewnił, że elektrownia Ostrołęka C powstanie. - Na pewno mogę uspokoić mieszkańców Ostrołęki i regionu ostrołęckiego. Ta elektrownia powstanie - mówił Sasin w telewizji wPolsce.pl. Jego zdaniem, dyskusja dotyczy nie tego, czy kontynuować tę inwestycję czy ją zarzucić, tylko jakie powinno być źródło energii w tej elektrowni. - Czy to powinien być węgiel, jak założono na początku, czy może w obliczu zmieniającej się sytuacji w Europie i bardzo wysokich kosztów emisji CO2 szukać alternatywnych źródeł energii - stwierdził minister aktywów. Jak wyjaśnił, zawieszenie inwestycji służy właśnie temu, aby przeanalizować sytuację i podejmować dalsze decyzje. - Jesteśmy w okresie analiz, po którym będziemy w stanie powiedzieć, z jakiego paliwa będzie ta elektrownia w Ostrołęce korzystała - powiedział. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, już po decyzji o zawieszeniu budowy Ostrołęki C, mówił, że Orlen, jako podmiot, który ogłosił wezwanie na akcje Energi, analizuje różne warianty tego projektu. - Nie mamy wątpliwości, że inwestycja w Ostrołęce będzie realizowana. Analizujemy jednak różne warianty tego projektu, tak aby wpisywały się w strategię Orlenu - oświadczył.
Elektrownia w Ostrołęce
Budowa bloku C elektrowni Ostrołęka to jedna z kluczowych inwestycji rządowych. Były minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiadał, że ta największa inwestycja we wschodniej Polsce ma powstać w pięć lat.
Pod koniec listopada ubiegłego roku w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" minister klimatu Michał Kurtyka deklarował, że blok w Ostrołęce będzie ostatnim polskim blokiem węglowym. Dodał, że powstanie on, jeśli tak zdecydują inwestorzy.
Inwestorem bloku jest spółka Elektrownia Ostrołęka. Po połowie udziałów w spółce mają Enea i Energa.
W połowie października 2018 roku na placu budowy elektrowni rozpoczęły się prace przygotowawcze. Pod koniec grudnia 2018 roku zarząd Elektrowni Ostrołęka wydał polecenie rozpoczęcia prac (NTP) związanych z budową. W grudniu 2018 roku Enea deklarowała zaangażowanie w wysokości 1 miliarda złotych, a Energa co najmniej 1 miliarda złotych. Jesienią 2019 roku PGE odstąpiło od rozmów w sprawie współpracy przy projekcie. Harmonogram przewidywał, że blok miał być gotowy w 2023 roku. Jednostka uzyskała w aukcji rynku mocy wsparcie w postaci warunkowej umowy mocowej na 15 lat.