Ze względu na ochronę danych osobowych kraj członkowski UE może zawiesić przekazywanie danych użytkowników Facebooka do serwerów w USA, gdzie mają do nich dostęp amerykańskie służby specjalne - stwierdził w środę rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE.
Rzecznik Yves Bot opowiedział się za stwierdzeniem nieważności decyzji Komisji Europejskiej z 2000 roku, uznającej w ramach systemu zwanego „bezpieczną przystanią”, że USA zapewniają odpowiedni stopień ochrony przekazywanych im danych osobowych.
Przez amerykańskie prawo
A to dlatego, że "prawo i praktyka USA pozwalają na gromadzenie na szeroką skalę przekazywanych danych osobowych obywateli Unii, przy czym wspomniani obywatele nie mają zapewnionej skutecznej ochrony prawnej".
Rzecznik generalny stwierdził poza tym, że dostęp, jaki przysługuje amerykańskim służbom specjalnym do przekazywanych danych, stanowi ingerencję w prawo do poszanowania życia prywatnego i w prawo do ochrony danych osobowych. - Nadzór sprawowany przez amerykańskie służby specjalne jest masowy i nieukierunkowany. Dostęp do danych obejmuje w sposób ogólny każdą osobę i wszystkie środki komunikacji elektronicznej, a także wszystkie przekazywane dane (w tym treść wiadomości), bez dokonania żadnego rozróżnienia lub ograniczenia - wskazał.
Bezpieczeństwo
Rzecznik ocenił w takim razie, że KE nie miała prawa uznać, że w USA gwarantowany jest wystarczający poziom ochrony danych osobowych przekazywanych z UE. "Żaden niezależny organ nie jest bowiem w stanie kontrolować w USA naruszeń względem obywateli Unii zasad ochrony danych osobowych popełnianych przez podmioty publiczne, takie jak amerykańskie agencje bezpieczeństwa" - napisał Bot w opinii dla sędziów ETS.
Sprawa trafiła do Luksemburga dzięki skardze obywatela Austrii Maximilliana Schremsa, który korzysta z Facebooka od 2008 roku. Tak jak w przypadku innych użytkowników z UE, jego dane są przekazywane z irlandzkiej spółki zależnej Facebooka do serwerów znajdujących się na terytorium USA i tam przechowywane. Powołując się na informacje podane w 2013 roku przez Edwarda Snowdena na temat działalności służ specjalnych USA, Schrems poskarżył się irlandzkiemu rzecznikowi ochrony danych osobowych, że prawo i praktyka w USA nie zapewniają żadnej rzeczywistej ochrony danych przed kontrolowaniem przez państwo amerykańskie.
Opinie rzeczników generalnych nie są wiążące dla sędziów Trybunału; praktyka pokazuje jednak, że w większości wypadków podzielają oni zdanie wyrażone przez rzeczników.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com