Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się wyraźnymi wzrostami. Silnymi zwyżkami zakończyły sesję również indeksy giełdowe w Europie Zachodniej. Brytyjski funt umocnił się w trakcie sesji do najsilniejszego poziomu wobec dolara w tym roku. Sondaże opublikowane przed zamknięciem sesji na amerykańskiej giełdzie wskazywały na przegraną zwolenników Brexitu.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 1,3 proc. i wyniósł 18 011,07 pkt. S&P 500 wzrósł o 1,34 proc. i wyniósł 2 113,32 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,6 proc. do 4 910,04 pkt. Amerykańskie indeksy podążały w ślad europejskich giełd, które kontynuowały silnie wzrosty z poprzednich sesji w oczekiwaniu na wyniki czwartkowego referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Reakcja rynków finansowych sugeruje, że są one prawie pewne, że w głosowaniu zwyciężyli przeciwnicy Brexitu.
Indeks Euro Stoxx 600 wzrósł w czwartek o 2,0 proc. Była to już piąta z rzędu wzrostowa sesja na europejskich giełdach. Europejskie giełdy notują najlepszy tydzień od 2011 roku. Od lokalnego minimum z 14 czerwca, kiedy to sondaże zaczęły sugerować zmianę tendencji i wzrost poparcia wśród Brytyjczyków dla pozostania ich kraju w UE, Euro Stoxx poszedł już w górę o 8,7 proc. Brytyjski FTSE 100 zyskał 1,2 proc. Indeks ten jest na najwyższym poziomie do dwóch miesięcy. Do najmocniejszego poziomu w tym roku umocnił się w stosunku do dolara brytyjski funt. Kurs GBP/USD zbliżył się do poziomu 1,49. Dobre nastroje na rynkach pomagały w czwartek notowaniom ropy naftowej. Cena Brent wzrosła o 2,0 proc. i zbliżyła się do poziomu 50,8 dolarów z baryłkę.
Szala przechyla się
Na przewagę Brytyjczyków deklarujących głosowanie za pozostaniem kraju w Unii Europejskiej wskazywała większość ostatnich sondaży przedreferendalnych. Na porażkę Brexitu wskazywały również notowania u bukmacherów, które miały miejsce jeszcze wieczorem czasu polskiego. Jeszcze w czwartek wieczorem brytyjscy bukmacherzy obstawiali na 90 proc., że w referendum wygrają przeciwnicy Brexitu. Ale już w piątek rano bukmacherzy szacują, że prawdopodobieństwo wyjścia Brytyjczyków z UE wynosi obecnie 94 proc. To skutek napływających z kolejnych okręgów wyników wskazujących na przewagę w referendum zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Dane makro
Referendum w Wielkiej Brytanii sprawiło, że na dalszy plan zeszły w czwartek dane makro. Tymczasem słabszy od oczekiwań okazał się wstępny odczyt indeksu PMI ze strefy euro za czerwiec. Na plus zaskoczył natomiast odczyt PMI z przemysłu USA.
W ujęciu sektorowym na Wall Street pozytywnie wyróżniały się banki. Ponad 2-procentowe wzrosty notował między innymi Goldman Sachs, który był najsilniej rosnącą spółką wchodząca w skład indeksu Dow Jones. Po sesji Rezerwa Federalna opublikuje wyniki dorocznych stress testów amerykańskiego sektora bankowego.
Funt najtańszy od ponad 30 lat. Rośnie ryzyko Brexitu:
Autor: km / Źródło: PAP.
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com