W czwartek amerykańska giełda papierów wartościowych Nasdaq zanotowała najwyższe wyniki od 15 lat - informuje Reuters. To reakcja na dobre dane z amerykańskiej gospodarki i nadzieje na przełom ws. Grecji. Na tym parkiecie notowanych jest prawie 3 tys. spółek, wśród nich Google, Intel, Microsoft czy Apple.
Indeks .IXIC osiągnął poziom 5,143,31 pkt. przewyższając poprzedni rekord z marca 2000 roku, kiedy to wyniósł 5,132,52 pkt. S&P i Dow były na najwyższym poziomie od miesiąca.
Brian Fenske, szef sprzedaży w Investment Technology Group (ITG) w Nowym Jorku, powiedział, że nie było jednak żadnych podobieństw między wzrostem w 2000 roku, a wzrostem notowanym w ostatnim miesiącach. Ówczesny wynik był powiązany z bańką internetową.
- Obecny wzrost jest bardziej trwały - zaznaczył Fenske.
Nowy rekord na Nasdaq. Po 15 latach i 3 miesiącach od poprzedniego rekordu. https://t.co/QdeF7jJAv7
— Rafał Hirsch (@rafalhirsch) czerwiec 18, 2015
Greckie nadzieje
Rynki coraz bardziej nerwowo przysłuchują się doniesieniom w sprawie Grecji.
Wpływ na wzrosty na amerykańskiej giełdzie miały doniesienia niemieckiego dziennika "Die Zeit", który poinformował, że pomoc dla Grecji zostanie przedłużona do końca roku.
Ostatecznie, czwartkowe spotkanie ministrów finansów strefy euro zakończyło się bez porozumienia w sprawie pomocy dla Grecji - o czym poinformował unijny komisarz ds. euro Valdis Dombrovskis.
Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem poinformował jednak, że ministrowie mogą przedłużyć program pomocowy dla Grecji przed końcem miesiąca, ale wcześniej musi zostać przedstawiony wniosek w tej sprawie ze strony greckiej.
Stopy bez zmian
Amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) poinformowała ponadto w środę, że gospodarka USA jest prawdopodobnie wystarczająco silna, aby wstrzymać wzrost stóp procentowych jeszcze w tym roku. Fed jednocześnie jednak obniżył prognozy wzrostu gospodarczego na 2015 rok.
Prognoza Fed wskazuje na stopę funduszy federalnych na poziomie 0,625 proc. na koniec 2015 r. oraz 1,625 proc. na koniec 2016 r. wobec odpowiednio: 0,625 proc. i 1,875 proc. w prognozie Fed z marca. - Wygląda na to, że tempo podwyżek będzie wolniejsze niż to jeszcze niedawno zakładano. To dobra informacja z punktu widzenia ryzykownych aktywów - ocenił John Canally, główny strateg inwestycyjny w LPL Financial.
Nietrafione prognozy
Ponadto, amerykański Departament Pracy podał także dzisiaj dane dotyczące cen konsumpcyjnych (CPI - consumer price index) w USA, które w maju wzrosły o 0,4 proc. mdm.
Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności wzrosła o 0,1 proc. mdm.
Co najważniejsze, analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI wyniesie 0,5 proc. mdm oraz CPI bazowy wyniesie 0,2 proc. mdm.
Inne dane pokazały, że rynek pracy kurczy się - po raz pierwszy wnioski o zasiłek dla bezrobotnych spadły do prawie najniższego poziomu od 15-stu lat. Nowych wniosków o zasiłek było 267 tysięcy, o 10 tysięcy mniej od oczekiwań.
Płace realne w maju wzrosły o 2,3 procent, podobnie jak w kwietniu.
Autor: mb / Źródło: Reuters