Wschód walczy o dostęp do Europy. Każdy chce zarabiać na gazie, ale na swoich warunkach

Wszystkie kraje nadkaspijskie lawirują w relacjach z RosjąGazprom

W bogatych w ropę i gaz państwach basenu Morza Kaspijskiego dominują sprzeczne interesy. Rosja, Iran, Azerbejdżan, Turkmenistan i Kazachstan chcą sprzedawać surowce m.in. Unii Europejskiej, lecz bynajmniej nie dzielić się zyskiem i działać wspólnie z sąsiadami - zwracają uwagę eksperci.

Azerbejdżan, który czerpie gaz ziemny z bogatych złóż kaspijskiego szelfu, wraz z Turcją od marca buduje rurociąg transanatolijski TANAP. Unia Europejska chciałaby, aby w przyszłości - jako element Południowego Korytarza Gazowego - służył on również do transportu surowca turkmeńskiego, czy irańskiego.

Umowa azerbejdżańsko-turecka jest jednak skonstruowana tak, że to utrudnia. Korytarz Południowy jest też konkurencją dla przechodzącego przez Europę Środkową i Wschodnią szlaku dostaw dla gazu rosyjskiego, stąd Moskwa szuka sposobów, by go ograniczyć.

Trudne porozumienie

Pod strumień euro płynących w zamian za gaz chciałby podłączyć się Iran. Azerbejdżan jest jednak niechętny udziałowi Teheranu w projekcie TANAP - to dodatkowy konkurent na rynku gazowym. Zresztą, tradycyjnie relacje między Iranem a Azerbejdżanem są trudne, m.in. z powodu niejednoznacznej roli Irańczyków w konflikcie z Armenią o Górski Karabach, a także obaw o próby eksportu rewolucji islamskiej. Azerowie, podobnie jak Persowie, są w większości szyitami. Wszystkie kraje nadkaspijskie lawirują w relacjach z Rosją. Iran i Turcja aspirują do roli regionalnego mocarstwa. Podłączenie krajów innych niż Azerbejdżan do gazociągu TANAP jest co najmniej dyskusyjne - mówi Aleksandra Jarosiewicz, analityczka Ośrodka Studiów Wschodnich, zajmująca się Turcją, Kaukazem i Azją Środkową. Starania w tym kierunku podejmują jedynie Turcy, przez których kraj rura ma biec, a także zainteresowana dywersyfikacją dostaw błękitnego paliwa Unia Europejska - wyjaśnia. - Kluczową pozycję zajmuje tutaj jednak Azerbejdżan. Jego stanowisko nie jest natomiast jednoznacznie określone, nie podejmuje żadnych działań by przyciągnąć do TANAP-u innych dostawców, bo stwarzaliby konkurencję dla dostaw azerbejdżańskiego gazu. Dlatego pytany o ewentualne dodatkowe dostawy gazu do TANAP-u zawsze używa sformułowania, że możliwe jest to 'w przyszłości'. Przyszłość ta nie jest jednak definiowana - mówi ekspertka.

W innym kierunku

Władze w Aszchabadzie swą uwagę koncentrują na rynkach Azji oraz Dalekiego Wschodu. Budują obecnie czwartą nitkę gazociągu środkowoazjatyckiego, którym przez Kazachstan dostarczają błękitne paliwo do Chin. Unia Europejska od lat lobbuje na rzecz połączenia Turkmenistanu z Azerbejdżanem rurą biegnącą po dnie Morza Kaspijskiego. Pomysł torpedują Moskwa i Teheran, wykorzystując do tego argument o nierozwiązanym statusie prawnym akwenu i podnosząc obawy o zagrożenie dla środowiska, stwarzane przez ewentualny gazociąg. - Sam Azerbejdżan nie wydaje się być zainteresowany tym, aby w najbliższym czasie były jakieś dodatkowe dostawy gazu do TANAP-u, bo ten gazociąg został zaprojektowany dla eksportu gazu azerbejdżańskiego. Przepustowość rury wynosi 16 mld m sześć. gazu rocznie na początkowym etapie, z możliwością wzrostu do 32 mld m sześć. Na pierwszym etapie 10 mld m sześć. ma trafiać do Europy, 6 mld do Turcji. Maksymalną przepustowość gazociąg ma uzyskać w 2026 roku. W planach Azerbejdżanu ta dodatkowa przepustowość miała być zarezerwowana również dla gazu azerbejdżańskiego z wchodzących w eksploatację złóż: Babek, Umid i Apszeron - tłumaczyła Jarosiewicz. Wyjaśniła, że Azerbejdżan jest głównym sponsorem projektu TANAP, a umowa pomiędzy Baku a Ankarą, stwierdza, że dopuszczenie nowych dostawców wymaga zgody większości udziałowców. - To samo porozumienie mówi, że udziały Azerbejdżanu nie mogą być niższe niż 51 proc., więc tak naprawdę Azerbejdżan może blokować innych - dodała analityczka. Według niej, kiedy w 2012 roku Azerbejdżan odrzucił unijny projekt Nabucco i zaangażował się w TANAP, przejął kontrolę nad infrastrukturą, jak i unijną koncepcją budowy Korytarza Południowego.

Ukraina krzyżuje plany

Jarosiewicz wskazała, że dużą zmianę wywołał konflikt ukraiński. Na Unii Europejskiej wymusił rewizję polityki energetycznej, dzięki czemu politycy w Brukseli powrócili do wielkiej wizji Korytarza Południowego przy wykorzystaniu infrastruktury, która do Unii nie należy i na którą Unia nie ma wpływu. Jednocześnie dawne republiki radzieckie przestraszyły się agresywnej polityki Moskwy i starają się jej nie drażnić - zauważyła. Ekspertka zastanawia się więc, czy UE jest w stanie przekonać dostawców gazu do włączenia się w wielką koncepcję Korytarza Południowego i czy te plany są w ich interesie. Po wydarzeniach na Ukrainie Azerbejdżan w swojej polityce wewnętrznej i zewnętrznej dostraja się do Rosji: narastają naciski na opozycję, represje wobec aktywistów, niezależnych dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Azerbejdżan wprost zarzuca Zachodowi, że wtrąca się w sprawy wewnętrzne i próbuje narzucać swoje standardy - wskazuje analityczka. Z drugiej strony - zauważa Jarosiewicz - kraj stara się zrealizować projekty gazociągowe (TANAP), bo to dla niego kwestia "być albo nie być". Spada wydobycie ropy i eksport gazu ma pomóc zrównoważyć zmniejszające się dochody. Analitycy amerykańskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) zwracają uwagę, że spadające ceny ropy naftowej na rynkach światowych i recesja w Rosji, z którą gospodarczo powiązane są kraje basenu Morza Kaspijskiego, mają decydujący wpływ na inwestycje w regionie. Gospodarki większości z nich oparte są na wydobyciu ropy, jedynie w eksporcie Turkmenistanu przeważa gaz ziemny. Eksperci CSIS Edward Chow and Leigh Hendrix już w 2010 roku pisząc o regionie Morza Kaspijskiego wskazywali, że im więcej granic państwowych przekraczają rurociągi, tym trudniej je budować. - Różnorodność dostaw i szlaków jest dobra, ale ktoś musi zapłacić ekstra - podkreślali. Tłumaczyli, że przedsięwzięcie staje się tym bardziej skomplikowane, im więcej włącza się do niego uczestników z różnych kierunków. Za wyjątkowy sukces państw regionu uznali ropociąg Baku-Tbilisi-Ceyhan.

Autor: mn / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Gazprom

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na Chiny w wysokości 125 procent. Jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw.

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Źródło:
Reuters

"Wykorzystajmy jak najlepiej następne 90 dni" - tak na portalu X decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie pauzy w dodatkowych cłach skomentował w środę wieczorem premier Donald Tusk.

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl/Reuters

Stellantis wstrzymał produkcję w Polsce chińskiego samochodu elektrycznego T03 - podał Reuters. Informację potwierdziła tvn24.pl Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w naszym kraju.

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

Źródło:
PAP

Unia Europejska podjęła decyzję o nałożeniu ceł w wysokości do 25 procent na amerykańskie towary w odwecie za taryfy nałożone przez USA na stal i aluminium.

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Źródło:
PAP

- Nie chcemy otwartej konfrontacji z USA i z prezydentem Donaldem Trumpem w sprawie ceł - zadeklarował premier Han Duk Su, pełniący obowiązki prezydent Korei Południowej. W wywiadzie dla CNN podkreślił też, że Seul woli negocjacje i wypracowanie porozumienia z Waszyngtonem.

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

Źródło:
PAP

Banco Santander, hiszpański właściciel Santander Bank Polska, rozważa różne opcje, w tym sprzedaż swojej polskiej filii, wartej 8 miliardów dolarów - podał Reuters, powołując się na Bloomberga.

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Źródło:
Reuters

Chiny od 10 kwietnia podniosą do 84 procent cła na towary z USA - podał chiński resort finansów. To odwet za ostatnie podniesienie stawki taryf o 50 procent przez prezydenta Donalda Trumpa.

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Źródło:
PAP, Reuters

Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Źródło:
PAP

Amerykańscy sprzedawcy win boją się ceł prezydenta USA Donalda Trumpa, które zaczęły obowiązywać w środę - podał Reuters. Winiarze ostrzegają, że wzrost cen i spadek przychodów mogą przyczynić się do zwolnień i upadku wielu firm.

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Źródło:
Reuters

Coraz więcej osób rezygnuje z amerykańskich produktów na rzecz tych krajowych w odpowiedzi na cła Trumpa i jego politykę wobec sojuszników - przekazał portal stacji BBC. Na popularności zyskują aplikacje i etykiety określające, skąd pochodzą sprzedawane produkty.

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Źródło:
BBC

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W maju Rada Polityki Pieniężnej nie będzie dyskutować czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowe dostosowanie - komentuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Jego zdaniem do końca roku stopy mogą spaść o 100 punktów bazowych.

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg