Ceny ropy mogą dalej spadać pomimo ostatniej kilkumiesięcznej stabilizacji. Powodem wg Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) jest utrzymująca się ogromna nadpodaż surowca na rynku. Agencja dokonała korekty prognoz, z której wynika, że z niższymi cenami ropy możemy mieć do czynienia nawet do 2016 roku. Dodatkowo na rynek mają wpłynąć dodatkowe miliony baryłek ropy z Iranu, z którego wreszcie mają zostać zdjęte sankcje.
Zdaniem IEA światowy rynek nie był w stanie wchłonąć tak dużej ilości ropy, jaka jest obecnie produkowana. To przyczynia się do spadku cen, który rozpoczął się latem ubiegłego roku. Jeszcze w czerwcu zeszłego roku baryłka ropy Brent kosztowała 115 dolarów, a już w styczniu tego roku 45 dolarów. Obecnie oscyluje ona w okolicach 59 dolarów za baryłkę.
Konsekwencje
Spadki cen zmusiły firmy naftowe go ograniczenia inwestycji w wydobycie. Jak pisze BBC News, siedmiu głównych globalnych graczy na rynku zanotowało spore spadki zysków. Mocno daje się to we znaki planom związanym z wydobyciem na Morzu Północnym, jednym z kluczowych miejsc wierceń. Wraz z wydobyciem spadają też dochody z podatków i opłat. "Rynek ropy naftowej borykał się z masową nadpodażą towaru w drugim kwartale 2015 roku i pozostaje w takim stanie do dziś. Zdolność do wchłonięcia tych nadwyżek przez rynek jest ograniczona" - podkreśla IEA.
Bez zmian
Wysokości produkcji nie zmienia na razie OPEC. Pomimo spadku cen kartel jest niewzruszony. Do tego mocno wzrosła produkcja ropy z łupków w USA. Zrewolucjonizowało to rynek w tym kraju - czytamy. Tymczasem kraje produkujące ropę naftową potrzebują odpowiednio wysokiej ceny surowca, aby zbilansować swoje budżety. Według danych Deutsche Banku i Międzynarodowego Funduszu Walutowego potrzeby wyglądają następująco: Libia - 184 dolarów za baryłkę, Iran - 131 dolarów, Algieria - 131, Nigeria - 123 dolary, Wenezuela - 118 dolarów, Rosja - 105 dolarów, Arabia Saudyjska - 104 dolary, Irak - 101 dolarów, Zjednoczone Emiraty Arabskie - 81 dolarów, Kuwejt - 78 dolarów, Katar - 77 dolarów.
Duże kłopoty
W przypadku takich krajów jak Rosja niższe ceny ropy powodują znaczne szkody w gospodarce. Dane z ubiegłego miesiąca pokazują, że sankcje i niższe ceny ropy przyczyniły się do 4,9-proc. spadku rosyjskiej gospodarki w ciągu ostatniego roku. IEA informuje, że produkcja surowca przez OPEC wzrosła w czerwcu do 31,7 mln baryłek dziennie. To najwyższy poziom od trzech lat. Mocno wzrosła produkcja szczególnie w Arabii Saudyjskiej i Iraku.
BBC zwraca uwagę, że na zmiany popytu miało wpływ mniejsze zapotrzebowanie na światowych rynkach - od Europy po Chiny, które są drugim co do wielkości światowym konsumentem ropy. Agencja skorygowała ostatnio swoją prognozę wzrostu popytu na ropę w tym roku do 1,39 mln baryłek dziennie. W przyszłym roku ma to być 1,2 mln baryłek.
Autor: mn / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock