Wizja lokalna to czynność, która powszechnie kojarzona jest z postępowaniem karnym. Polega ona na bezpośrednim poznaniu przez organ procesowy miejsca zdarzenia. Jest to zatem szczególny rodzaj oględzin miejsca. Nie została ona jednak zdefiniowana wprost w przepisach. Wizja lokalna to także jedna z czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego.
● Wizja lokalna to szczególny rodzaj oględzin miejsca. ● Wizję lokalną w toku postępowania karnego przeprowadza organ procesowy. ● Regulacje dotyczące wizji lokalnej zawiera także prawo zamówień publicznych.
Co to jest wizja lokalna?
Wizja lokalna jest jedną z czynności, którą posługują się organy prowadzące postępowanie karne. Pojęcie to jest ponadto powszechnie używane w praktyce śledczo-sądowej, ale i w języku potocznym. Warto podkreślić, że nie definiują go jednak przepisy kodeksu postępowania karnego. Co więcej, nie odnoszą się one także wprost do wizji lokalnej. Stąd za podstawę prawną przeprowadzania wizji lokalnej uznaje się art. 207 k.p.k., który zakłada możliwość przeprowadzenia w razie potrzeby oględzin miejsca.
Czy jest zatem wizja lokalna? Wizję lokalną uznać należy za szczególną odmianę oględzin miejsca – takie stanowisko prezentuje m.in. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie. W kryminalistyce przyjmuje się, że wizja lokalna jest to zaś czynność procesowa, która służy zrealizowaniu celów postępowania karnego i jest prowadzona przez organ procesowy. Polega ona na bezpośrednim poznaniu zmysłowym miejsca zdarzenia lub jego fragmentu. To dzięki wizji lokalnej można zapoznać się z warunkami i cechami charakterystycznymi dla miejsca przestępstwa, które wcześniej organ procesowy znał np. tylko z zeznań świadków lub wyjaśnień podejrzanego.
Kto przeprowadza wizję lokalną?
Wizję lokalną w toku postępowania karnego przeprowadza organ procesowy. Jeżeli jednak jej dokonanie tego wymaga, do udziału w wizji lokalnej można wezwać także specjalistów lub biegłego.
Ważne jest także udokumentowanie wizji lokalnej. Zgodnie z przepisami sporządza się z niej protokół, który powinien zawierać określone elementy. Zalicza się do nich:
– oznaczenie czynności: jej czasu, miejsca i osób, które w niej uczestniczą; – opis przebiegu czynności oraz wnioski i oświadczenie osób w niej uczestniczących; – postanowienia lub zarządzenia, jeśli zostały one wydane w jej toku; – inne okoliczności, które dotyczą przebiegu czynności.
Wizja lokalna a eksperyment procesowy
Od wizji lokalnej należy odróżnić tzw. eksperyment procesowy. Eksperyment procesowy to doświadczenie lub odtworzenie przebiegu zdarzeń lub ich fragmentów, które są przedmiotem postępowania. Przeprowadzany jest on w celu sprawdzenia okoliczności, które mają istotne znaczenie dla sprawy.
Czym zatem różni się eksperyment procesowy od wizji lokalnej? Wizję lokalną przeprowadza się po to, aby lepiej poznać miejsce zdarzenia, doprecyzować lub uściślić informacje, które organ procesowy posiada. Eksperyment opiera się natomiast na doświadczeniach.
Wizja lokalna w zamówieniach publicznych
Choć powszechnie o wizji lokalnej mówi się przede wszystkim jako o czynności przeprowadzanej w postępowaniu karnym, to jednak na gruncie polskiego prawa wyróżnia się także wizję lokalną w zamówieniach publicznych. Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą zamawiający, który przewiduje możliwość albo wymaga odbycia wizji lokalnej przed złożeniem oferty, zobowiązany jest zawrzeć taką informację w SWZ, czyli Specyfikacji Warunków Zamówienia. Wyznaczając termin złożenia ofert, musi ponadto uwzględnić czas, jaki jest potrzebny na przeprowadzenie wizji. Jeżeli okaże się, że oferta została złożona bez przeprowadzenia wizji lokalnej, której zamawiający wymagał, podlega ona odrzuceniu.
Warto przy tym zaznaczyć, że podobnie jak w kodeksie postępowania karnego, tak i w prawie zamówień publicznych ustawodawca nie określił nigdzie definicji wizji lokalnej. Nie uregulował też w sposób szczegółowy, jak powinna ona przebiegać. Oględziny miejsca wykonywania przedmiotu zamówienia, czyli wizja lokalna, odbywają się bowiem w różny sposób, w zależności od tego, czego zamówienie dotyczy.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock