Komisja Nadzoru Finansowego wyliczyła, że prezydencki projekt "ustawy frankowej" mógłby doprowadzić do kryzysu finansowego. Kancelaria Prezydenta odpowiada, że "priorytetem jest pomoc kredytobiorcom, przy zachowaniu stabilności finansowej państwa i sektora bankowego".
Na antenie TVN24 BiS komentarze ws. raportu KNF.
Priorytet prezydenta
"Kancelaria Prezydenta RP uznaje wyliczenia Komisji Nadzoru Finansowego za podstawę do dalszych rozmów na temat ostatecznego kształtu regulacji. Jednocześnie Kancelaria czeka na odpowiedź KNF na drugie pismo KPRP, dotyczące informacji o portfelach kredytów hipotecznych i sytuacji banków" - napisano w komunikacie opublikowanym na stronie Kancelarii Prezydenta. W komunikacie podkreślono, że "dla Kancelarii Prezydenta RP priorytetem jest pomoc kredytobiorcom, przy zachowaniu stabilności finansowej państwa i sektora bankowego". Poinformowano, że obecnie Kancelaria Prezydenta RP zapoznaje się szczegółowo z opinią KNF.
Koszt pomocy
Komisja Nadzoru Finansowego stwierdziła w opinii wobec przesłanego jej 15 stycznia projektu ustawy o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki, że "obciążenie banków w następstwie restrukturyzacji kredytów/pożyczek objętych projektem ustawy w zależności od wariantu i scenariusza tworzy wysoki koszt dla banków". Dla bazowego wariantu kursów walut (Wariant A) obciążenia te, według KNF, są wysokie i w zależności od jednego z czterech scenariuszy wynoszą: 56,2 mld zł, 67,2 mld zł, 44,6 mld zł lub 66,9 mld zł. Ale według wyliczeń w najgorszym wariancie i scenariuszu koszt pomocy może wynieść nawet 107,2 mld zł.
Różne obciążenie
Poza tym, zdaniem KNF, banki nie są obciążane symetrycznie. "Istnieje grupa banków, dla których ubytek funduszy własnych jest istotny i poziomy funduszy własnych po dokonanej restrukturyzacji kredytów są istotnie niższe od poziomów wymaganych regulacyjnie" - napisała komisja. Ponadto, jak twierdzi komisja, "przyjęta przez autorów projektu koncepcja prowadzi do silnego uprzywilejowania większości kredytobiorców walutowych z lat 2007-2008". W efekcie "beneficjentami korzyści restrukturyzacji są ci klienci, którzy zaciągnęli kredyty w CHF w latach 2007-2008", a "największe koszty z tytułu restrukturyzacji poniosą te banki, które aktywnie udzielały kredytów w CHF w latach 2007-2008, lub które nabyły inne banki posiadające portfele kredytowe z dużą liczbą mieszkaniowych kredytów walutowych udzielonych w latach 2007-2008".
Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka o ustawie frankowej:
Autor: mb / Źródło: PAP