PIT-2 to formularz, na którym podatnik (pracownik) składa wniosek o uwzględnienie kwoty wolnej w trakcie roku podatkowego, dzięki czemu miesięczna płaca na rękę jest wyższa. Jak wynika z informacji zamieszczonych przez Ministerstwo Finansów, od 10 stycznia obowiązuje nowa wersja deklaracji.
Polski Ład w podatkach to podwyżka kwoty wolnej do 30 tys. zł (jej odpowiednik to 5100 zł rocznej kwoty zmniejszającej podatek). Wraz z podwyższeniem kwoty wolnej wzrosła też kwota zmniejszająca zaliczki na podatek. Jeszcze w zeszłym roku wynosiła ona 43,76 zł miesięcznie. Od 1 stycznia 2022 r. wynosi niemal 10 razy więcej – czyli 425 zł (1/12 z 5100 zł).
Część nauczycieli, emerytów, ale też inne grupy pracowników, którzy tuż po Nowym Roku otrzymali pensje, zwracało uwagę na to, że ich styczniowe wynagrodzenia były niższe niż grudniowe, pomimo podwyższenia kwoty wolnej. Okazuje się, że w niektórych przypadkach winny był niezłożony PIT-2.
Przy czym nie w każdym przypadku PIT-2 można złożyć. Deklaracji nie składa pracownik, który jest emerytem, przedsiębiorcą albo wieloetatowcem. Kwotę wolnę można zastosować tylko w jednym źródle przychodów.
"Podatnikowi przysługuje jedna kwota wolna, którą w przypadku emeryta uwzględnia w zaliczkach organ rentowy (ZUS - red.). W przypadku przedsiębiorcy kwota ta stosowana jest przy opłacaniu zaliczek na podatek od przychodów z działalności gospodarczej. Natomiast wieloetatowiec może upoważnić tylko jednego pracodawcę do uwzględniania kwoty wolnej. W przeciwnym wypadku (kilkukrotnego stosowania kwoty wolnej w trakcie roku), podatnik musiałby dopłacać do podatku w rocznym rozliczeniu" - podkreślało wcześniej MF.
Dodajmy, że nawet gdyby PIT-2 nie został złożony, pracownik nie utraciłby prawa do skorzystania z kwoty wolnej. Byłaby ona uwzględniona w rozliczeniu rocznym, a podatnik ostrzymaby zwrot nadpłaconego podatku.
Ministerstwo Finansów właśnie opublikowało nową wersję formularza PIT-2, która dotyczy deklaracji składanych od 10 stycznia 2022 roku. Poprzednia wersja zawierała jeszcze odniesienie do starej kwoty wolnej od podatku.
PIT-2 a nowe rozporządzenie w sprawie zaliczek na PIT
Jednocześnie kilka dni temu weszło w życie nowe rozporządzenie MF dotyczące poboru zaliczek na PIT. - Rozporządzenie nakazuje księgowym obliczać każdą zaliczkę dwa razy: według zasad z tego roku oraz według nieobowiązujących zasad z ubiegłego roku. Następnie trzeba wybrać mniejszy wynik - wyjaśniał w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes Marek Kolibski, doradca podatkowy i partner w Kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy. Jak tłumaczył, chodzi o to, żeby nikt w trakcie roku nie dostawał niższej wypłaty niż w ubiegłym. - W ten sposób przez rok nikt nie będzie mówił, że stracił na Polskim Ładzie. I taki jest cel - dodawał.
Co nowe rozporządzenie zmienia w sprawie PIT-2? W poniedziałek na antenie Polskiego Radia minister finansów Tadeusz Kościński mówił, że teraz "obojętnie, czy podatnik złożył PIT-2 czy nie, to i tak zostanie rozliczony w ratach przez cały rok".
- Ciężar spoczywa teraz na pracodawcach. Pracownik nic nie musi robić. Podpisane przeze mnie rozporządzenie wymusza na pracodawcy to, aby skorygował niezwłocznie zmiany w wynagrodzeniach - tłumaczył w radiowej audycji szef resortu finansów.
Nowe przepisy mają sprawić, ze osoby, które straciły na Polskim Ładzie dostaną zwrot. "Jeśli pracownik otrzymał niższe wynagrodzenie za styczeń, dostanie wyrównanie" - zapewniało Ministerstwo Finansów.
Co to jest PIT-2?
PIT-2 to oświadczenie pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Jak wyjaśniało na początku stycznia Ministerstwo Finansów, zasadniczo PIT-2 składa się raz, zaraz po podjęciu pracy u danego pracodawcy, tj. przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia.
Wprawdzie zdaniem MF nie ma przeszkód, aby pracodawca przyjął i stosował to oświadczenie w dowolnym momencie roku (nie będzie to skutkowało negatywnymi konsekwencjami ani dla pracodawcy, ani dla pracownika), odmiennego zdania są jednak eksperci podatkowi. Czytaj więcej o PIT-2.
- To nie jest tak, że zapomnieliśmy i dostaliśmy wynagrodzenie już w styczniu, to możemy w lutym, marcu, czy kiedykolwiek naprawić ten błąd i w dowolnym momencie złożyć PIT-2 - tłumaczyła wcześniej w rozmowie z TVN24 Biznes Małgorzata Samborska z Grant Thornton. - Nie widzę zgodnego z przepisami rozwiązania innego niż szybka nowelizacja ustawy - oceniła.
Raz złożony PIT-2 zachowuje ważność w kolejnych latach podatkowych (aż do jego odwołania/wycofania przez pracownika).
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock