Kwota wolna wzrośnie ponad dwukrotnie, ale nie dla wszystkich. Zobacz, co się zmieni

Od nowego roku kwota wolna miałaby wzrosnąć z obecnego poziomu 3091 zł do 6,6 tys. zł. Powyżej tego poziomu kwota wolna miałaby maleć - byłaby degresywna.

- I potem do poziomu ok. 11 tys. - czy 11 tys. zł dzisiaj założyliśmy w projekcie, który analizujemy - kwota wolna ma być spadająca do poziomu dzisiejszego(...). I potem dla około 20 mln podatników się to nie zmienia - mówił w Trójce Morawiecki. Szef Ministerstwa Finansów i Rozwoju wskazał, że przy rocznych zarobkach 127-130 tys. zł rocznie kwota wolna od podatku "kończyłaby się".

Kwota wolna może się jednak zmienić szybciej. Tak przynajmniej wynika z czwartkowych wypowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Jak mówił, rząd chce do końca listopada zakończyć proces związany z wprowadzeniem od 1 stycznia 2017 r. wyższej kwoty wolnej od podatku.

- Na tym polega cała łamigłówka budżetowa żebyśmy tak to wszystko ułożyli, aby ona była jak najszybciej dostępna, czyli od 1 stycznia 2017 r. Formalnie jest to oczywiście możliwie, musimy zakończyć proces legislacyjny do końca listopada i to chcemy zrobić - mówił w "Trójce" wicepremier Morawiecki.

Pomóc ma w tym Senat.

Poprawki do ustawy wydłużającej do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolną od podatku zapowiedział już bowiem wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - Zgłosimy poprawki do projektu rządowego, tak żeby zwiększyć kwotę wolną od podatku do poziomu minimum egzystencji, który wskazywał Trybunał Konstytucyjny - powiedział w rozmowie z TVN24 senator Prawa i Sprawiedliwości.

Senat kwotą wolną zajmie się w poniedziałek po godz. 17. Następnego dnia o godz. 8:15 ma się odbyć posiedzenie sejmowej Komisji Finansów, pod warunkiem, że sprawę zdążą rozpatrzyć senatorowie.

Ponadto, jak wynika z harmonogramu obrad najbliższego posiedzenia Sejmu, we wtorek na godz. 12 zaplanowano sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym. Tego samego dnia ma się również odbyć blok głosowań.

Kwota wolna od podatku to kwota dochodu niepowodującego obowiązku zapłaty podatku dochodowego. To jeden z elementów systemu podatkowego.

Choć od 2009 roku kwota wolna od podatku wynosi 3091,00 zł, to podatek większy od zera zapłacimy jednak dopiero od kwoty 3091,50 zł.

Zgodnie bowiem z obowiązującym systemem po zaokrągleniu tej kwoty do pełnych złotych wyjdzie 3092 zł, a po wyliczeniu podatku otrzymujemy kwotę podatku 0,54 zł, co, po ponownym zaokrągleniu, daje 1 zł podatku do zapłacenia.

Ponadto, kilkanaście dni temu Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolną od podatku.

Nowela była odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Ustawą w przyszłym tygodniu ma się zająć Senat.

Kwota wolna miała być podwyższona od 2018 roku w ramach planowanego jednolitego podatku. Ostatnio przedstawiciele rządu na czele z premier Beatą Szydło przyznawali jednak, że jednolity podatek nie jest przesądzony.

Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej zapowiedziało jednak podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Już w lutym 2015 roku na ten temat wypowiedział się ówczesny kandydat tej partii na prezydenta.

- Czas starać się i działać w zakresie podwyższenia kwoty wolnej od podatku, bo dzisiaj w naszym kraju nawet ten, kto zarabia pensję minimalną musi odprowadzić podatek. Czy tak powinno funkcjonować rzetelne państwo, które uczciwie traktuje swoich obywateli? W krajach, gdzie władza jest uczciwa, ten kto zarabia najniższą pensję nie płaci podatku. U nas nie może nawet o tym pomarzyć i to się musi zmienić. Trzeba to zrobić z rozwagą, ale uważam, że w niedługim czasie kwota wolna od podatku powinna sięgać 8 tys. zł - mówił Andrzej Duda podczas konwencji programowej.

Następnie w kwietniu ówczesny kandydat PiS na prezydenta wśród działań, które powinny zostać zrealizowane najszybciej - przed 30 listopada 2015 - wymienił podwyższenie kwoty wolnej od podatku, tak aby w nowej wysokości mogła ona obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku. Podniesienie do 8 tys. złotych kwoty wolnej znalazło się zresztą także w expose premier Beaty Szydło.

Mimo że od tego czasu minęło kilkanaście miesięcy to kwota wolna od podatku nadal pozostaje na poziomie z 2009 roku.

Na temat wyższej kwoty wolnej od podatku głos zabrał w tym tygodniu również prezydent Andrzej Duda.

W wywiadzie dla portalu Interia pytany, czy według niego "mały krok" ws. podniesienia kwoty wolnej od podatku od 2017 r. może zostać zrobiony od 2017 r. odparł: "Mam nadzieję, że taki krok zostanie zrobiony, bo generalnie uważam, że kwota wolna powinna być podwyższana, przede wszystkim dla tych, którzy zarabiają najmniej. Dla nich jest to najbardziej odczuwalne. To ludzie, dla których liczy się w budżecie każda złotówka".

Podkreślił, że realizacja programu wyborczego będzie rozłożona na okres dłuższy. - Natomiast ja zakładam, że rok po roku dojdziemy do tego, że kwota wolna będzie miała faktycznie wysokość co najmniej ośmiu tysięcy złotych, ale będzie to pewnie następowało w formule stopniowego podwyższania kwoty wolnej - powiedział prezydent.

Dodał, że mieści się to w zakresie realizacji zobowiązania wyborczego. - Zakładam, że program jest programem na kadencję, a nie na pierwszy rok czy pierwsze miesiące - zaznaczył.

Polska z kwotą wolną od podatku na poziomie 704,30 euro pozostaje w ogonie Europy. Za nami znajdują się tylko Bułgarzy, Litwini, Rumuni oraz Węgrzy.

Najwyższa kwota wolna od podatku obowiązuje w Irlandii - 16 500 tys. euro. Równie wysoka jest w Wielkiej Brytanii - 13 425,90 euro, Malcie - 11 900 euro, Luksemburgu - 11 265 euro oraz Austrii 11 000 euro.

Dla porównania w innych w Niemczech kwota wolna od podatku wynosi 8130 euro. W Czechach jest nieco wyższa niż w Polsce i wynosi 902,20 euro. W Estonii tymczasem kwota wolna to poziom 1728 euro.

Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl