Rozmawiamy z sektorem bankowym o możliwości wprowadzenia stałego oprocentowania kredytów. Chcemy wyjść z takim pakietem, nasz resort jest za to odpowiedzialny - powiedziała w czwartek wiceminister rozwoju Olga Semeniuk. Wiceszefowa resortu mówiła też o kredytach bez wkładu własnego.
- Mówimy o możliwości wprowadzenia stałego oprocentowania kredytów. Dyskusje z sektorem bankowym trwają, chcemy wyjść z takim pakietem, nasze resort jest za to odpowiedzialny – powiedziała w czwartek w Radiu ZET wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
Stałe oprocentowanie kredytów. Wiceminister: trwają dyskusje z sektorem
Jak dodała, za projekt odpowiedzialny jest wiceminister rozwoju Piotr Uściński i zaznaczyła, że dyskusje w tej sprawie trwają z sektorem bankowym.
Dodała, że prowadzone są także rozmowy na temat inwestorów zagranicznych, którzy w celach inwestycyjnych kupują "część budynku, który potem stoi pusty",
Semeniuk przypomniała również, ze od 26 maja br. ruszy program, w ramach którego państwo będzie gwarantowało wkład własny osobom, które nie mają własnych oszczędności, ale posiadają zdolność kredytową.
- BGK będzie gwarantował wkład własny na poziomie od 10 do 20 proc., do 100 tys. zł. Szacujemy, że z tego rozwiązania skorzysta 60 tys. osób – dodała wiceminister rozwoju.
Mieszkanie bez wkładu własnego - warunki
26 maja wejdzie w życie ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym. Przepisy umożliwią objęcie gwarancją części kredytu hipotecznego zaciąganego na zakup mieszkania, nie mniej niż 10 proc. i nie więcej niż 20 proc. wydatków, na którą zaciągany jest kredyt. Gwarancja zastępuje wymóg wniesienia wkładu własnego. W przypadku powiększenia gospodarstwa domowego możliwa będzie spłata rodzinna przez Bank Gospodarstwa Krajowego - 20 tys. zł w przypadku drugiego i 60 tys. zł w przypadku trzeciego i kolejnego dziecka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock