Na prezenty, żywność, podróże oraz spotkania z najbliższymi zamierzamy przeznaczyć średnio o 29 procent mniej niż rok wcześniej - wynika z badania "Zakupy świąteczne 2020", przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte. W tym roku będzie to średnio 1318 złotych. Ponad połowę tej kwoty pochłoną prezenty, a jedną trzecią żywność i napoje.
Autorzy badania zwrócili uwagę, że mieszkańcy innych badanych europejskich krajów przewidują jeszcze głębsze cięcia, sięgające ponad 43 procent. Najwyższy budżet planują przeznaczyć na święta Hiszpanie, chcący wydać równowartość prawie 1660 zł. Z kolei najmniejsze wydatki na ten cel, spośród badanych krajów, prognozują Holendrzy - średnio 945 zł. Niemcy wydadzą z kolei w przeliczeniu średnio 1575 zł.
"Ten rok jest wyjątkowy pod wieloma względami. Pandemia zmieniła nasze zwyczaje zakupowe i prawdopodobnie będzie miało to też odzwierciedlenie w wydatkach świątecznych. Na wzmożony ruch już w listopadzie nastawiły się sklepy internetowe, licząc, że Polacy z rozsądku i w obawie o zdrowie nie będą szturmować sklepów stacjonarnych. Te ostatnie z kolei chcą zrekompensować sobie październikowe i listopadowe tygodnie, podczas których były zamknięte" - powiedziała, cytowana w komunikacie, Agnieszka Szapiel, menedżer w dziale Konsultingu Deloitte.
Zakupy świąteczne Polaków
Z badania Deloitte wynika, że 56 procent Polaków, myśląc o bożonarodzeniowych zakupach, preferuje raczej sklepy stacjonarne, a 44 procent woli zakupy przez internet.
W sklepach fizycznych będziemy kupować najczęściej produkty do domu - 66 procent, kosmetyki i perfumy - 63 procent, czy dobra luksusowe - 59 procent. Po żywność oraz napoje - 83 procent Polaków uda się do sklepów stacjonarnych, a 17 procent kupi je w internecie.
Z kolei kanały online najczęściej wybieramy w przypadku elektroniki - telefonów komórkowych i akcesoriów. W badaniu Deloitte było to odpowiednio 53 i 57 procent. Kategorią, w której Polacy częściej wybiorą e-commerce zamiast wizyty w tradycyjnym sklepie, są także zabawki i prezenty związane z hobby - 51 procent. Ci, którzy decydują się na zakup odzieży i obuwia oraz akcesoriów sportowych, sklepy internetowe wskazywali niemal równie często co stacjonarne - 47 do 53 procent. Podobnie było w przypadku kart podarunkowych i subskrypcji - 49 do 51 procent.
Niemal we wszystkich kategoriach produktowych respondenci po 55. roku życia znacznie częściej niż inni wskazywali sklepy stacjonarne. Było tak nawet w przypadku zakupu smartfonu czy akcesoriów i gadżetów elektronicznych, w których dla ogółu badanych wygrał internet. Osoby po 55. roku życia w tych kategoriach częściej wybierały sklepy stacjonarne - 57 procent w przypadku smartfonów i 52 procent w przypadku akcesoriów elektronicznych.
Jeśli respondenci decydują się na e-commerce, głównym kanałem są dla nich strony typu marketplace – tam najczęściej kupujemy m.in. zabawki - 65 procent, akcesoria sportowe - 62 procent, czy kosmetyki i perfumy oraz akcesoria do domu - 56 procent. Popularne są też sklepy internetowe znanych marek prowadzące sprzedaż stacjonarną, w których kupujemy ubrania i buty - 36 procent oraz dobra luksusowe - 25 procent. Z kolei w przypadku sprzedaży stacjonarnej królują sklepy specjalistyczne, "co oznacza, że na zakupy udajemy się zazwyczaj z konkretnym pomysłem na to, co chcemy kupić".
Badanie online przeprowadzono w dniach 29 października – 4 listopada 2020 roku, wśród blisko 5 tysięcy respondentów w przedziale wiekowym od 18 do 65 lat. Tegoroczna edycja analizuje dane z pięciu krajów europejskich: Niemcy, Włochy, Polska, Hiszpania i Holandia.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock