Ceny ropy naftowej na amerykańskiej giełdzie spadają. To efekt postanowień na wideoszczycie OPEC+, na którym zdecydowano o złagodzeniu ograniczeń podaży surowca. Wcześniej jego notowania osiągnęły najwyższe poziomy od czterech miesięcy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku wyceniana była po 40,75 USD, po zniżce o 1 proc. Po godzinie 10 kosztowała ona 40,83 USD za baryłkę.
Ropa Brent w dostawach na VIII na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie wyceniana była po 43,43 USD za baryłkę, niżej o 0,72 proc. Po godzinie 10 kosztowała ona 43,52 USD za baryłkę.
"Zobaczymy zacieśnienie dostaw"
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 7,49 mln baryłek, czyli o 1,4 proc. do 531,7 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rynek oczekiwał spadku zapasów o 0,25 mln baryłek.
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 3,15 mln baryłek, czyli o 1,3 proc. do 248,5 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 0,45 mln baryłek, czyli o 0,3 proc. do 176,8 mln baryłek - podał DoE.
- W nadchodzących tygodniach zobaczymy zacieśnienie dostaw, a rynek sygnalizuje, że wkrótce będziemy potrzebować więcej ropy, prawdopodobnie od sierpnia - powiedział Phil Flynn, analityk w Price Futures Group.
Cięcia zmniejszone
Jak przypomina agencja Reutera, OPEC+ od maja obniża wydobycie surowca o 9,7 miliona baryłek dziennie, co stanowiło 10 proc. globalnej podaży. Od sierpnia cięcia produkcji zostaną jednak zmniejszone do 7,7 miliona baryłek dziennie.
Minister energetyki Arabii Saudyjskiej, książę Abdulaziz bin Salman, powiedział, że OPEC+ przechodzi do kolejnej fazy swojego paktu, kiedy oczekuje się, że grupa będzie łagodzić redukcję w miarę odradzania się popytu na ropę.
Rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że częściowe przywrócenie produkcji byłoby korzystne dla rynku, a Rosja zwiększy wydobycie ropy o około 400 tys. baryłek dziennie od sierpnia.
- Sojusz OPEC+ zdołał zaaranżować największe cięcia w historii rynku ropy naftowej, ale teraz kartel jest gotowy, aby zakończyć pokaz. Będziemy obserwować wzrost produkcji, który od sierpnia zwiększy eksport ropy - sojusz stopniowo odkręca kurki z ropą - powiedział starsza analityczka rynków ropy naftowej w Rystad Energy Paola Rodriguez-Masiu.
- Chociaż popyt na ropę wzrósł w ostatnich tygodniach, rosnąca liczba przypadków koronawirusa w Stanach Zjednoczonych oraz niektóre miasta w pozostałych gospodarkach rozwiniętych, które ponownie wprowadzają restrykcje, mogą potencjalnie uderzyć w popyt - powiedział Lukman Otunuga, starszy analityk w FXTM.
Innego zdania jest rozmówca Reutera, prezes firmy badawczej Marketedge Co Tsutomu Kosuge. - Większa podaż zostanie prawdopodobnie wchłonięta przez odradzający się popyt - powiedział.
- Spodziewam się, że przez najbliższy miesiąc ceny ropy utrzymają się w przedziale 40,5-46,5 USD - prognozował, dodając, że rosnące napięcia między Chinami i Stanami Zjednoczonymi mogą zaważyć na nastrojach rynkowych.
Dyrektor Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol powiedział, że światowe rynki powoli zyskują równowagę po wstrząsach obserwowanych podczas pandemii. Szacuje on, że ceny w nadchodzących miesiącach wyniosą około 40 dolarów za baryłkę.
Koronawirus w USA
Stany Zjednoczone zgłosiły w ciągu ostatnich 24 godzin 67 417 nowych przypadków koronawirusa, ustanawiając kolejny rekord nowych przypadków zgłoszonych w ciągu jednego dnia - wynika z danych zebranych przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa.
Według wyliczeń CNBC liczba przypadków w USA stale rośnie, średnio notuje się około 62 210 nowych przypadków dziennie w ciągu ostatnich siedmiu dni - ponad trzykrotnie więcej niż miesiąc temu i ponad 21 proc. w porównaniu ze średnią z siedmiu dni tydzień temu.
Teksas, Kalifornia i Floryda odnotowały we wtorek 31 847 nowych przypadków, prawie połowa wszystkich nowych przypadków zgłoszonych w całym kraju.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock