Jeśli chcemy dojść do średniej europejskiej liczby mieszkań na tysiąc mieszkańców do 2030 r., co zakłada Narodowy Program Mieszkaniowy, deweloperzy muszą oddawać do użytku dwa razy więcej mieszkań niż obecnie - uważa szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki. - Nie uda się to bez drastycznej deregulacji - dodaje.
Płochocki podkreślił, że "biorąc pod uwagę średnią europejską, która wynosi 435 mieszkań na tysiąc mieszkańców, i porównując ją z 363 mieszkaniami na tysiąc Polaków widzimy, jak wiele pracy mamy jeszcze do wykonania".
Jego zdaniem, przepisy regulujące branżę powinny maksymalnie upraszczać cały proces budowlany - "nie dla wygody deweloperów, ale dla zwiększenia liczby mieszkań". - Chodzi o dostosowanie całego procesu do realiów rynku - przede wszystkim o skrócenie oczekiwania na warunki zabudowy, niezbędne pozwolenia, decyzje - wyjaśnił Płochocki w rozmowie z PAP. Zwrócił uwagę, że rząd, przymierzając się do programu Mieszkanie plus, zapowiedział specustawę, przyspieszającą proces budowlany. - Jeżeli będzie specustawa, to powinna zmienić prawo dla absolutnie wszystkich - zaznaczył Płochocki. Chodzi o specustawę, której projekt zaprezentowano w marcu br. Ureguluje ona przede wszystkim przyspieszony tryb podejmowania decyzji w sprawie lokalizacji inwestycji mieszkaniowych w sytuacji, gdy przeznaczenie gruntu - według studium lub planu zagospodarowania przestrzennego - jest inne niż mieszkaniowe. Przyspieszeniu mają ulec procedury związane z regulowaniem stanu prawnego nieruchomości, uzyskaniem decyzji środowiskowych, a także pozwoleń wodnoprawnych.
Szybka ścieżka
Jak mówił pod koniec kwietnia prezes BGKN Mirosław Barszcz, początkowo pomysł był taki, żeby ta ustawa regulowała inwestycje, które będą realizowane w ramach rządowego programu Mieszkanie plus. Jednak po rozmowach z różnymi instytucjami, m.in. Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Głównym Urzędem Statystycznym ustalono, że szybka ścieżka inwestycyjna będzie obejmowała wszystkie formy budownictwa mieszkaniowego przy zachowaniu pewnych warunków. Barszcz informował niedawno, że zgodnie z Narodowym Programem Mieszkaniowym, do 2030 r. średnia liczba mieszkań ma wzrosnąć z obecnych 363 do 435 na tysiąc mieszkańców. - Zakładając, że nie zmieni nam się liczba mieszkańców i nie ubędzie nam mieszkań, to oznacza dokładnie 2 mln 744 tys. mieszkań, które trzeba wybudować, z czego ok. 2 mln wygeneruje rynek - powiedział. Jego zdaniem zostanie jeszcze "prawie milion mieszkań do wybudowania (m.in. w ramach programu Mieszkanie plus - red.), abyśmy osiągnęli średni poziom życia w UE".
Mieszkanie plus
Przyjęty we wrześniu ub.r. Narodowy Program Mieszkaniowy zakłada m.in. powstanie tanich mieszkań na wynajem z możliwością dojścia do własności. W programie Mieszkanie plus (część NPM) wezmą udział także deweloperzy. Preferowane będą rodziny wielodzietne i te o niskich dochodach, ale prawo ubiegania się o najem mają mieć wszyscy obywatele. Lokale budowane są m.in. na gruntach wniesionych do tzw. banku ziemi; inwestycje powstają na gruntach pozyskanych z trzech źródeł: jednostek samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa i spółek z jego udziałem, oraz inwestorów prywatnych. Średni czynsz w mieszkaniu na wynajem, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, ma wynieść od 10 do 20 zł za m kw. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania, ma to być ok. 12-24 zł za m kw.
Według danych GUS, w 2016 r. deweloperzy w Polsce oddali do użytkowania 79 tys. 179 mieszkań, czyli o 26,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Polski Związek Firm Deweloperskich zrzesza 146 przedsiębiorstw działających na terenie całego kraju, zwłaszcza na rynku wrocławskim i warszawskim.
Bez pracy i własnego mieszkania. Czy młodzi Polacy to stracone pokolenie? Materiał wideo:
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock