Ustawa o zmianach w OFE czeka na podpis Bronisława Komorowskiego. Jednak prezydent ma wątpliwości co do zmian w systemie emerytalnym. Eksperci twierdzą, że głowa państwa podpisze ustawę, a następnie skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Bronisław Komorowski ocenił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że zmiany w OFE to "krok wstecz". Następnie w telewizji publicznej dodał, że eksperci mają sprzeczne opinie co do zmian w systemie emerytalnym, a on sam będzie jeszcze rozmawiał na ten temat z premierem.
"Prezydent nie może zrobić psikusa"
Eksperci goszczący na antenie ekonomicznej TVN CNBC twierdzą, że prezydent podpisze ustawę, a jego słowa świadczą o tym, że rząd przedmiotowo potraktował głowę państwa. - Nie ma wątpliwości, że prezydent podpisze ustawę. Fakt, że założenia ustawy o OFE już zostały uwzględnione w budżecie na 2014 rok są mało ważne. Prezydent nie może zrobić rządowi psikusa. Ustawa zostanie podpisana i skierowana do Trybunału Konstytucyjnego. Wypowiedzi prezydenta pokazują, że ma on wiele wątpliwości i dyskomfort po tym, jak rząd potraktował go podrzucając mu ustawę w taki sposób, bez dłuższej dyskusji - uważa Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
OFE do Trybunału?
Wątpliwości prezydenta wynikają przede wszystkim z tego, że eksperci mają sprzeczne opinie co do zmian w OFE. Komorowski stwierdził też, że problem konstytucyjności ustawy jest dla niego kluczowy. - Jeżeli są tak poważne wątpliwości konstytucyjne co do tej ustawy, to powinny zostać wyjaśnione, bo Trybunał Konstytucyjny, do którego ustawa zapewne trafi, może orzec, że ona jest niezgodna z konstytucją i będzie trzeba zwracać pieniądze - mówi Andrzej Arendarski.
Decyzja do 2 stycznia
Bronisław Komorowski do 2 stycznia ma czas na podjęcie decyzji - podpisanie, zawetowanie lub skierowanie ustawy ws. zmian w systemie emerytalnym do Trybunału Konstytucyjnego.
Autor: msz/ / Źródło: TVN24.pl, TVNCNBC
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Grzedzinski / KPRP