Kiedy wszyscy straszą kryzysem i namawiają do oszczędzania, bankier. pl ma inną receptę: zamiast oszczędzać – zacznij więcej zarabiać. Chodzi o dorabianie do pensji, która w czasach kryzysu może zostać obniżona, lub co gorzej może jej zabraknąć. Dodatkowe źródło dochodu, to w takiej sytuacji koło ratunkowe.
Praca na etacie daje z jednej strony stabilizację, gorzej jednak gdy jej zabraknie, o co w czasach recesji nietrudno.
- Zamiast więc czekać na chwilę gdy szef wręczy ci wypowiedzenie, zacznij zdobywać nowe umiejętności i badaj rynek w poszukiwaniu nowych możliwości. Nie bój się. Dziś dorabiają nie tylko pielęgniarki i nauczyciele ale również architekci, informatycy i prawnicy. Bo tutaj chodzi nie tylko o pieniądze ale przede wszystkim nowe kontakty, które w przyszłości mogą być nie do przecenienia - radzi bankier pl. Informatyk może dodatkowo doradzać np. przy sporządzaniu ofert przetargowych albo tworzyć strony internetowe. Nauczyciele udzielają korepetycji. Zawsze do portfela wskoczy dodatkowe kilkaset złotych.
Od czego zacząć?
Dorabianie najprościej zacząć od udziału w akcjach reklamowych - twierdzi bankier pl. Można oglądać i oceniać spoty, które dopiero mają się pokazać w telewizji. Testujemy produkty i podpowiadamy ich twórcom jakie ulepszenia powinni wprowadzić. Za udział w takim teście dostaniemy około 50 złotych. Interesujesz się modą? Potrafisz robić ciekawy makijaż? Przejdź do pobliskich salonów fotograficznych i zaproponuj swoje usługi. Wciąż w niewielu takich firmach klienci mogą liczyć na profesjonalny makijaż. A jako nowicjusz na pewno możesz zaproponować takie usługi taniej niż profesjonalista. Taniej, nie znaczy gorzej.
Każdy może znaleźć niszę dla siebie
Jeśli akurat wychowujesz małe dziecko albo pracujesz w domu i samodzielnie ustalasz sobie rytm dnia (a coraz więcej firm decyduje się na to by pracownicy chociaż część etatu wypracowali z domu), wykonujesz wolny zawód albo po prostu szukasz innej pracy i trafiło Ci się kilka tygodni luźniejszych zajęć? Może warto pomyśleć o stworzeniu czegoś własnego. Możesz zając się rękodziełem, komponować muzykę albo rysować logotypy lub inne elementy graficzne dla firm. Dla dojrzalszych, którzy nie mają ochoty się przebierać, ciekawym wyborem może być praca dla jednego z dużych instytutów badań publicznych. Potrafisz szyć? Idź do salonu odzieżowego i zaproponuj proste poprawki. Każdego dnia możesz odbierać dwie proste prace. Jeśli będzie więcej pracy, zaproponuj to koleżance. Nie trzeba będzie zakładać firmy a legalnie dorobisz. No i samodzielnie ustalisz sobie ilość pracy do wykonania - radzi bankier pl.
//el
Źródło: bankier.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu