Przedstawiciele FSO rozmawiają z Nissanem na temat montażu na Żeraniu samochodów tego koncernu - informuje "Rzeczpospolita". Auta mogłyby wyjechać z warszawskiej fabryki już w 2012 roku.
Jak pisze "Rzeczpospolita", w tym tygodniu w szwajcarskim Rolle, gdzie mieści się europejska siedziba Nissana, dojdzie do spotkania przedstawicieli FSO z wiceprezesami japońskiego koncernu. Gdyby obie firmy się porozumiały, najprawdopodobniej w końcu tego roku podpisałyby umowę. A w przyszłym roku mogłaby ruszyć produkcja.
Na razie nie uzgadniano, jaka byłaby wartość ewentualnej inwestycji i jaki model miałby być produkowany na Żeraniu. Jak pisze "Rz", po rozpoczęciu w grudniu 2010 r. wstępnych rozmów inżynierowie FSO mieli jednak stwierdzić, że do potrzeb nowego auta można dostosować linię montażową chevroleta aveo, którego produkcja kończy się w lutym. Takie rozwiązanie mogłoby zmniejszyć koszty i skrócić przygotowania - zauważa "Rz".
Jak przypomina gazeta, FSO ma nóż na gardle, bo negocjacje z inwestorami zakończyły się fiaskiem. Chevrolet nie przedłużył współpracy i produkcję nowego aveo ulokował w Korei Płd. i USA. Nie powiodły się rozmowy z chińskim Chery. W lutym warszawska fabryka zwolni 1,2 tys. osób z blisko 1,8-tysięcznej załogi - pisze "Rz".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24