- Dynamika PKB Wielkiej Brytanii spadła w pierwszym kwartale 2009 roku o 1,9 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału i o 4,1 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2008 roku – podał wstępne dane brytyjski urząd statystyczny. To dużo gorsze wyniki od prognoz i najgorszy od 30 lat.
Opublikowane dane były gorsze od oczekiwań analityków, którzy prognozowali, że spadek kwartalny wyniesie 1,5 proc., a roczny - 3,8 proc. Kwartał wcześniej spadki te wyniosły odpowiednio minus 1,6 proc. i minus dwa proc. Dane te sugerują, że recesja może być silniejsza niż dotąd przypuszczano.
Gospodarczy mrok
W świetle najnowszych danych wątpliwa stała się wcześniejsza prognoza ministra finansów Alistaira Darlinga, iż brytyjska gospodarka skurczy się w bieżącym roku o 3,5 proc. Darling oczekiwał w I kwartale spadku PKB na poziomie podobnym jak w IV kwartale roku ubiegłego. - Przez ostatnie sześć miesięcy brytyjska gospodarka bije wszystkie najgorsze rekordy, jeśli chodzi o wskaźniki gospodarcze - powiedział BBC Jon Beadle z brytyjskiego biura statystycznego.
Zdaniem analityków jednak, tak słaby wynik nie powinien się już powtórzyć. - Wątpię, że PKB będzie nadal spadać w takim tempie. Wzrostów jednak nie zobaczymy także jeszcze długo - uważa George Buckley z Deutsche Bank.
Funt traci
Prognozy ministra finansów i negatywny komentarz agencji ratingowej Moody's, która zwróciła uwagę na coraz większą nierównowagę finansów Wielkiej Brytanii, spowodowały znaczne osłabienie funta. Rynki obawiają się, że Wielka Brytania straci najwyższą ocenę wiarygodności kredytowej AAA.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu