Banki prognozują, że w tym roku weźmiemy 68 mld zł kredytów mieszkaniowych, czyli o 8 mld zł więcej niż w ubiegłym. - W 2007 roku było to ok. 60 mld zł - poinformował prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
Według danych ZBP, na koniec 2007 roku Polacy korzystali z 1,112 mln kredytów mieszkaniowych. Pięć lat wcześniej było to 290 tys. kredytów, w tym 255 tys. dla klientów indywidualnych.
Na koniec grudnia ub.r. zadłużenie z tytułu kredytów mieszkaniowych łącznie dla klientów indywidualnych i instytucjonalnych wynosiło 120 mld zł. W stosunku do grudnia 2006 roku był to wzrost o 62 proc. Banki udzieliły w 2007 roku ponad 311 tys. kredytów mieszkaniowych, czyli o ok. siedem proc. więcej niż w 2006 roku.
Średnia wartość kredytu udzielonego przez banki w 2007 roku wzrosła ze 162 tys. zł w styczniu 2007 r. do 182 tys. w grudniu 2007 roku.
Frank kontra złoty
Klienci indywidualni zadłużali się przede wszystkim w złotych. Od stycznia do grudnia ub.r. wartość nowoudzielonych kredytów w złotych wyniosła ponad 30 mld zł, zaś kredytów w walutach obcych - ponad 24 mld zł.
Jednak w drugiej połowie roku zwiększało się zainteresowanie kredytami walutowymi, choć banki stosowały wszystkie obostrzenia wynikające z rekomendacji S, ograniczającej dostęp do kredytów walutowych osobom mającym dochody w złotych niewystarczające do zabezpieczenia przed ryzykiem walutowym.
Pietraszkiewicz powiedział, że w czerwcu ub.r. udział kredytów w walutach obcych w portfelu banków wynosił 38,04 proc., a w grudniu - już 49,23 proc.
Z drugiej strony Pietraszkiewicz zwrócił uwagę, że udział kredytów zagrożonych w portfelu kredytów mieszkaniowych spadł z 3,3 proc. trzy lata temu do mniej niż 1,5 proc. obecnie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24