"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

Wiceministra Zielińska w trakcie rozmowy w "#BezKitu" poinformowała, że na najbliższym posiedzeniu rządu omówiony zostanie projekt dotyczący zamrożenia cen energii na przyszły rok.

- Chcemy utrzymać obecne systemy osłonowe, czyli ceny maksymalne na tym samym poziomie, który mamy w tym roku - przekazała wiceministra. Pytana o to, czy jest w stanie zagwarantować utrzymanie cen energii na tym samym poziomie, odpowiedziała, że zagwarantuje, gdy projekt zostanie przyjęty w Sejmie, a następnie przegłosowany przez prezydenta.

Dodała, że liczy na przyjęcie projektu w Sejmie oraz podpisanie ustawy przez prezydenta. - Tym kupujemy czas do wdrożenia i przyspieszenia tych systemowych rozwiązań, w tym przyspieszenia energii odnawialnej - dodała.

- Ten (przyszły - red.) tydzień w Sejmie będzie bardzo zielonym tygodniem. W tym tygodniu procedujemy ustawę o poprawie, przyspieszeniu wdrażania inwestycji odnawialnych. Zajmiemy się także ustawą prosumencką, gdzie ci, którzy mają fotowoltaikę na swoim dachu, będą mogli zaoszczędzić nawet kilkaset złotych - zapowiedziała wiceministra klimatu.

Przeczytaj również: Premier: długo myślałem, czy powiedzieć to wprost, ale powiem to

Zielińska, odnosząc się do słów prezydenta o ustawie wiatrakowej, powiedziała, że "ma nadzieję, iż prezydent też chce tańszych, niższych cen energii". Spytana o komentarz na temat słów Andrzeja Dudy, dotyczących "niszczenia krajobrazu" przez wiatraki umieszczane na lądzie, stwierdziła, że to, co mówi głowa państwa, wstrzymuje obniżenie cen energii.

- A mieliśmy wzrosty cen energii między rokiem 2017 i 2023, kiedy rządziła partia prezydenta Dudy - PiS. Ceny energii, taryfy wzrosły wówczas o 350 procent. Proszę sobie wyobrazić. Do tego doprowadziła ta polityka, czyli między innymi blokowanie energii wiatrakowej na lądzie, która jest dzisiaj najtańszą na świecie - wyjaśniła Zielińska.