Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 4,3 proc. w stosunku do czerwca 2011 roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny podskoczyły o 0,2 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. To dane niewiele różniące się od tych, które podawali w swoich szacunkach ekonomiści.
Inflacja w ujęciu rok do roku w czerwcu wyniosła 4,3 proc. wobec 3,6 w maju i znajdowała się powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej. Ekonomiści szacowali, że inflacja w poprzednim miesiącu wzrośnie o 4,1 proc. w stosunku do czerwca 2011 roku i 0,1 proc. w porównaniu do maja 2012 roku.
Najdroższe owoce
W czerwcu stosunku do maja br. roku najwięcej wzrosły ceny żywności (o 0,7 proc.) oraz opłat związanych z rekreacją i kulturą (o 0,6 proc.). Wśród żywności podrożały najbardziej owoce o 7,5 proc. Ceny mięsa podwyższono przeciętnie o 1,3 proc., w tym drobiu – o 4,0 proc., mięsa wieprzowego – o 1,5 proc. Odnotowany wzrost cen mięsa przełożył się na ceny wędlin w sklepach, za które należało zapłacić o 0,5 proc. więcej niż w maju 2012 roku. Droższe niż przed miesiącem były także ryby (o 0,3 proc.) oraz warzywa i pieczywo (po 0,2 proc.). Trzeci miesiąc z rzędu taniało natomiast masło, w czerwcu o 2,4 proc. w stosunku od maja.
Mleko, sery i jaja taniej
W zeszłym miesiącu w porównaniu do maja br. mniej o 0,1 proc. płaciliśmy za artykuły w grupie „mleko, sery, jaja” w tym za jaja o 5,2 proc. i mleko o 0,3 proc. W czerwcu 2012 roku więcej niż w poprzednim miesiącu płaciliśmy za napoje bezalkoholowe (o 0,1 proc.). Za wyroby tytoniowe należało zapłacić również o 0,1 proc. więcej niż w maju br. Ceny napojów alkoholowych pozostały na poziomie obserwowanym w maju.
Odzież, mieszkania i transport
Z kolei w czerwcu najmniej - w porówniu do maja - podskoczyły ceny odzieży i obuwia (o 0,9 proc.), a także towarów i usług związanych z transportem (o 0,2 proc.). Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem w czerwcu br. wzrosły o 0,1proc. Podrożało także użytkowanie mieszkania (o 0,2 proc.). Wzrosły również ceny za najem mieszkania (o 0,3 proc.).
Nie ma zaskoczenia
Zdaniem Bohdana Wyżnikiewicza, wiceprezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową czerwcowe dane o inflacji nie są zaskoczeniem. - W stosunku do maja dużo się nie zmieniło, gdyż w zeszłym roku w czerwcu inflacja spadła w stosunku do maja o 0,4 proc., a w tym roku wzrosła o 0,2. To raczej efekt statystyczny, bo przecież nic złego się nie wydarzyło - powiedział ekonomista. Wyżnikiewicz dodał, że na wzrost cen w czerwcu w ujęciu rocznym największy wpływ miały ceny paliw. - Natomiast wzrost inflacji w ujęciu rocznym wynika przede wszystkim ze wzrostu cen paliw, nośników energii oraz żywności. To były najbardziej inflacjogenne czynniki - dodał Bogdan Wyżnikiewicz.
"W lipcu inflacje może spaść"
Z kolei ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak stwierdził, że w lipcu inflacja może spaść. - Oceniam, że w lipcu inflacja może lekko obniżyć się względem czerwcowego odczytu, głównie z uwagi na kontynuację spadkowej tendencji cen paliw oraz niższe niż w ubiegłym roku ceny skupu niektórych sezonowych owoców, np. malin, czarnych porzeczek i wiśni - powiedział Matysiak.
Autor: km/fac/k / Źródło: PAP,tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24