Wraz z postępującym spowolnieniem wzrostu gospodarczego inflacja obniży się do poziomu 2,7 proc w 2013 rok a rok później do 1,8 proc. Z kolei dynamika PKB spadnie do 2,1 proc. w 2013 roku - wynika z lipcowej prognozy inflacji NBP.
Eksperci NBP prognozują, że dynamika PKB w 2013 r. obniży się do 2,1 proc., za to w 2014 r. wzrośnie do ok. 3 proc. W ślad za spowolnieniem gospodarczym u głównych partnerów handlowych Polski, tempo wzrostu krajowego PKB w 2012 roku obniża się do poziomu 2,9 proc. oraz 2,1 proc. w 2013 r.
Spadek inflacji
Z kolei wraz z postępującym spowolnieniem wzrostu gospodarczego oraz pogorszeniem sytuacji na rynku pracy, inflacja obniży się w 2013 roku do 2,7 proc. a w 2014 spadnie do 1,9 proc.
Ceny energii powinny spadać
Eksperci NBP szacują, że inflacja cen energii w krótkim okresie utrzyma się na wysokim poziomie (8,8 proc. w 2012 r.) na co wpływają zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki podwyżki cen nośników energii oraz podwyższenie stawki akcyzy na olej napędowy od 2012 r. "Utrzymywanie się ceny surowców energetycznych na rynkach światowych wyrażone w złotych na poziomie z 2011 r., powinno również wpływać na obniżenie dynamiki cen energii w średnim i długim horyzoncie projekcji, choć nadal pozostanie ona wyższa niż inflacja CPI" - czytamy w dokumencie.
Polska odporna na kryzys
Zdaniem zastępcy dyrektora generalnego Instytutu Ekonomicznego NBP Jacka Kotłowskiego nie ma pewności, że Polska gospodarka będzie cały czas odporna na kryzys. - Polska gospodarka jest zadziwiająco odporna na kryzys. Pytanie, czy taka pozostanie nadal (...) Jest możliwość, że lepiej przejdzie przez kolejną fazę kryzysu, ale nie jest to stuprocentowa pewność" - powiedział Kotłowski. Jego zdaniem niepokojąca w przypadku wzrostu gospodarczego może być przewidywana relatywnie niska dynamika spożycia indywidualnego. - Spożycie indywidualne było jednym z dwóch silników, który napędzał polską gospodarkę w ostatnim czasie. Teraz ten silnik nie ma już tej mocy, co wcześniej - dodał Jacek Kotłowski.
Powiązania z gospodarką Niemiecką Ekonomista wyjaśnił, że wzrost gospodarczy będzie podtrzymywany przez eksport netto, ale ze względu na niższy popyt krajowy dynamika PKB będzie generalnie niższa, niż wcześniej przypuszczano. Zdaniem Kotłowskiego na korzyść polskiej gospodarki działa m.in. jej silne powiązanie z gospodarką niemiecką, w szczególności z jej sektorem eksportowym.
Polacy bardziej aktywni zawodowo
Według ekonomistów NBP widoczny jest wzrost aktywności zawodowej Polaków. - Wydaje się, że wpływ ograniczenia przejścia na wcześniejszą emeryturę jest nieco wyższy niż się wcześniej spodziewaliśmy, aktywność zawodowa z tego tytułu będzie prawdopodobnie będzie nieco większa, niż dotychczas sądziliśmy - stwierdził Kotłowski. Według szacunków NBP w latach 2011-2014 może przybyć około 120 tys. osób aktywnych zawodowo w wieku 55+. Dodał, że efektem tych zmian może być wyższe bezrobocie i niższa dynamika płac nominalnych. - Prawdopodobnie dostosowanie rynku pracy będzie miało miejsce w ten sposób, że będziemy mieć wyższe zatrudnienie przy niższych wynagrodzeniach - powiedział Kotłowski.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu