- Osoby bez pracy można spotkać w co czwartym gospodarstwie domowym - wynika z najnowszego badania CBOS. W porównaniu z ubiegłym rokiem, to wzrost o 4 punkty procentowe.
Za bezrobotnego uznaje się obecnie co dziewiąty dorosły badany (11 proc.) i co siódmy w wieku aktywności zawodowej. Respondenci w większości (64 proc.) deklarują, że nie są i nigdy nie byli bezrobotni. Co czwarty badany (25 proc.) twierdzi, że wprawdzie teraz ma pracę, lecz w przeszłości był bezrobotny (16 proc. przez krótki czas, a 9 proc. – przez dłuższy).
Samonakręcająca się bieda
Bezrobocie w największym stopniu dotyka rodziny ubogie, w których miesięczne dochody na osobę nie przekraczają 500 zł. Trudna sytuacja ekonomiczna rodziny zwiększa prawdopodobieństwo bezrobocia jej członków, gdyż utrudnia zdobywanie i podwyższanie poziomu wykształcenia oraz kwalifikacji zawodowych, często także uniemożliwia aktywne poszukiwanie pracy.
Im lepsze warunki bytowe gospodarstwa domowego, a także im większa miejscowość, w której mieszka respondent i w związku z tym lepsza sytuacja na lokalnym rynku pracy, tym mniejszy zasięg bezrobocia.
Praca nie dla młodych
Do najczęściej dotkniętych bezrobociem, w przeszłości lub obecnie, należą ludzie młodzi od 25 do 34 lat, w wieku, kiedy zazwyczaj zakłada się rodzinę (57 proc.). Ponad jedna siódma z nich (15 proc.) to osoby bezrobotne obecnie, a ponad dwie piąte (42 proc.) deklaruje, że w przeszłości byli bez pracy.
Dla pracy prawie wszystko
65 proc. bezrobotnych chce zmienić swoją sytuację i poszukuje zatrudnienia, ale ponad jedna trzecia (35 proc.) nie podejmuje działań w tym kierunku.
Większość bezrobotnych jest skłonna przekwalifikować się, nauczyć się nowego zawodu (71 proc., wzrost w ciągu roku o 5 punktów). Od ubiegłego roku znacznie wzrosła (o 26 punktów, do 67 proc.) gotowość bezrobotnych do przyjęcia każdej pracy, nawet niskopłatnej lub niezwiązanej z wyuczonym zawodem.
Bezrobotni znacznie mniej są jednak skłonni do innych wyrzeczeń – większość z nich nie jest gotowa zmieniać miejsca zamieszkania dla otrzymania pracy (tylko 31 proc. wyraża taką gotowość) ani wyjeżdżać w tym celu za granicę (30 proc. jest skłonnych to zrobić). Większość też nie zdecydowałaby się ponieść ryzyka finansowego i skorzystać z pieniędzy przyznawanych przez urząd pracy na założenie własnej firmy (32 proc. odważyłoby się na taki krok).
Parabezrobotni
Co dwudziesty badany, który określił się jako bezrobotny, pracuje w pełnym wymiarze czasu, a siedmiu na stu – dorywczo. W sumie prawie co ósmy bezrobotny (12 proc.) ma jakieś zatrudnienie (wśród bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie pracy – 10 proc.). Wśród osób, które zaliczają się do bezrobotnych, co piąty (21 proc.) ma jakąś pracę będącą źródłem utrzymania (wśród bezrobotnych zarejestrowanychw urzędzie pracy – 18 proc.).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24