Amerykańska gospodarka ma przed sobą jeszcze długą drogę zanim wyjdzie na prostą - wynika z opublikowanych w środę danych. W marcu ceny w USA były o 0,4 proc. niższe niż przed rokiem. To pierwsza od 1955 roku środnioroczna deflacja. Piętnasty miesiąc z rzędu spadła też produkcja przemysłowa.
Dane o tempie zmiany cen odbiegają nieco od prognoz analityków, którzy po lutowej inflacji rzędu 0,2 proc. spodziewali się w marcu deflacji na takim poziomie. Miesiąc do miesiąca ceny towarów i usług spadły o 0,1 proc., wobec prognozowanego wzrostu na takim poziomie.
- Te liczby mówią, że gospodarka jest w głębokiej recesji, ale teraz takie liczby nie wywołują już takiego szoku, jak jeszcze kilka miesięcy temu - powiedział BBC Peter Kenny z firmy Knight Equity Markets. Najbardziej spadły ceny energii i środków transportu.
(Bez)produkcja
W Stanach Zjednoczonych w marcu były niższe nie tylko ceny. o ceny. Amerykańska produkcja przemysłowa spadła o 1,5 proc. względem lutego - dwa razy więcej niż prognozowano. W lutym produkcja spadła o 1,4 proc. w ujęciu miesięcznym.
- Te dane wyglądają strasznie. Ich skutkiem może być kontynuacja fali zwolnień w przedsiębiorstwach, którą obserwujemy od kilku miesięcy - powiedział Carl Riccadonna ekonomista Deutsche Bank Securities Inc. Oprócz rosnącego bezrobocia spadek produkcji może być zapowiedzią dalszego spadku PKB.
Źródło: Bloomberg, BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu