Na trzy biliony euro oszacowała Komisja Europejska łączną pomoc dla banków w Unii Europejskiej, które padły ofiarą kryzysu finansowego. Na tę sumę składają się zarówno pieniądze, którymi rządy wielu krajów zasiliły banki, jak i gwarancje kredytowe.
KE podkreśla, że faktyczna wysokość przyznanej pomocy jest na razie mniejsza niż 3 bln euro. Bilans obejmuje bowiem zarówno środki wypłacane, jak i gwarancje państwowe, które będą uruchamiane tylko w przypadku upadłości banku albo innej instytucji finansowej (np. ubezpieczyciela). Gwarancje takie szacuje na ok. 2,3 bln euro.
Z zestawienia wynika, że na dokapitalizowanie banków kraje członkowskie wydały blisko 300 mld euro, a na różnego rodzaju środki pomocowe i wsparcie restrukturyzacji - 400 mld.
Bez pieniędzy system by padł
Komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes podkreśliła, że pomoc udzielona przez państwa członkowskie pozwoliła uniknąć załamania się systemu finansowego Unii Europejskiej. Podkreśliła, że w każdym przypadku KE narzuciła surowe kryteria.
- Nasze interwencje i czasami surowe warunki, jakie stawialiśmy, zapobiegły popadnięciu państw członkowskich w pułapkę protekcjonizmu i wyeksportowaniu ich problemów do innych krajów. Odpowiedzialność za dalszą sytuację ponosi teraz sektor finansowy i musi on uporządkować bilanse i dokonać restrukturyzacji, aby zapewnić sobie możliwość przetrwania na rynku - oświadczyła.
Polska nie prosi
Od września 2008 roku KE podjęła ponad 50 antykryzysowych decyzji, zatwierdzając pomoc dla sektora finansowego. Żadna z nich nie dotyczy polskich instytucji, bowiem polski rząd nie udzielał pomocy antykryzysowej.
Nie zawsze jednak KE zgadza się na podejmowane przez kraje środki - w środę ogłosiła na przykład otwarcie dogłębnego śledztwa w sprawie potencjalnie nielegalnego wsparcia holenderskiej części znacjonalizowanego przez Holandię i Belgię banku Fortis, który jesienią zeszłego stał się jedną z pierwszych ofiar kryzysu w UE.
Z kolei niemiecki rząd od jesieni nie może się doczekać zgody KE na obiecane drugiemu co wielkości bankowi Niemiec - Commerzbankowi - wsparcie kwotą 18 mld euro. W tej sprawie wciąż toczą się poufne negocjacje na linii Berlin-Bruksela.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu