Rząd w Kijowie przy wsparciu MFW powinien przystąpić do rozmów z zagranicznymi wierzycielami ws. restrukturyzacji zadłużenia państwa. Także przyjęta przez MFW strategia reform na Ukrainie wymaga przemyślenia - ocenia "The Economist".
W opinii tygodnika Ukraina będzie potrzebować dodatkowej międzynarodowej pomocy co najmniej w wysokości 20 mld dolarów niezależnie od realizowanego obecnie dwuletniego programu ratunkowego Międzynarodowego Funduszu Walutowego na 17 mld dolarów. To więcej niż przewiduje awaryjny scenariusz MFW.
Nie cięcia a inwestycje
"Economist" sądzi też, że punkt ciężkości reform nadzorowanych przez MFW nie powinien spoczywać na cięciach rządowych wydatków wymuszonych potrzebą zrównoważenia budżetu. Powinien zmierzać do pobudzenia inwestycji, zwłaszcza w nieuporządkowanym i skorumpowanym sektorze gospodarki, jakim jest energetyka. "Mimo że obciążenie długiem wzrosło z ok. 40 proc. PKB w 2013 r. do ok. 70 proc. PKB obecnie, zarówno rząd w Kijowie, jak i MFW nadal twierdzą, że sprostają zobowiązaniom płatniczym. Jest to nieprawdopodobne. Perspektywa chaotycznej niewypłacalności odstraszy inwestorów, dlatego Ukraina z pomocą MFW powinna przystąpić do negocjacji ws. restrukturyzacji obligacji dłużnych" – napisano w komentarzu. "Nikt nie kwestionuje ogólnej strategii sponsorowanych przez Zachód reform zmierzających do modernizacji zoligarchizowanej, wypaczonej gospodarki. Ale w sytuacji, gdy mamy do czynienia z jej załamaniem, ich tempo i taktyka budzą zastrzeżenia" – wskazuje tygodnik.
Według niego zachodnie podejście do reformy ukraińskiej gospodarki wymaga zmiany. Ukrainie zaaplikowano tę samą kurację zaciskania pasa, co Grecji w 2010 r., mimo że sytuacja obu krajów jest zupełnie inna.
Mniejsze wydatki
MFW chce, aby wydatki publiczne Ukrainy zmniejszyły się w przyszłym roku o 1/10 - z 48 proc. PKB do 45 proc. PKB. Ok. 1 mln miejsc pracy w ukraińskim sektorze publicznym (1/20 ogółu siły roboczej) jest zagrożonych. "W ramach programu MFW rząd w Kijowie otrzymał dotychczas 7 mld USD. To dosyć, by zapobiec kryzysowi zadłużenia w krótkim czasie, ale nie dosyć, by odbudować gospodarkę, która została uderzona mocniej niż ktokolwiek przewidywał pół roku temu. Spadek PKB jest dwa razy wyższy, niż zakładała prognoza MFW w kwietniu. Konsumenci płacą coraz wyższe rachunki za ogrzewanie, prywatny kapitał odpływa, a waluta traci na wartości" - zaznaczył "The Economist". Tegoroczne prognozy dla Ukrainy zakładają, że gospodarka skurczy się o ok. 8 proc., deficyt budżetowy sięgnie ok. 12 proc. PKB, a stopa inflacji może sięgnąć 24 proc. Hrywna straciła w 2014 r. połowę wartości, przełamując ostatnio próg 16 UAH/USD.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA