Utworzenie 25 lat temu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju było strzałem w "dziesiątkę". EBOiR to jeden z kluczowych elementów sukcesu transformacji w całym regionie - powiedział premier Donald Tusk podczas spotkania Rady Gubernatorów EBOiR w Warszawie. Podkreślił, że EBOiR jest nadal potrzebny w Polsce.
- Powołanie EBOiR szczególnie doceniamy w Polsce, bo też 25 lat temu zaczęła się nasza wielka przygoda z transformacją, z sukcesem zaczęliśmy budowę demokracji i wolnego rynku - powiedział Tusk inaugurując dwudniowe spotkanie Rady Gubernatorów EBOiR w Warszawie.
Sprawna transformacja
Premier podkreślał, że Polska wykorzystała szanse dzięki własnym wysiłkom, położeniu geopolitycznego, ale tego sukcesu nie byłoby, gdyby EBOiR nie pomógł przeprowadzić "relatywnie szybko i sprawnie" transformacji. - Polska od samego początku jest wielkim i entuzjastycznym orędownikiem EBOiR - zaznaczył szef rządu. Tusk mówił też, że EBOiR pozwolił i w Polsce i w całej Europie lepiej zrozumieć wagę ochrony środowiska nie jako jakąś doktrynę fundamentalistyczną ekologiczną, ale jako synonim zrównoważonego rozwoju.
Premier podkreślił też, że jakość instytucji i standardy państwa to także dziedzictwo i dorobek ludzi EBOiR. - Mądra polityka, porozumienie polityczne, poszanowanie dla reguł politycznej gry - to są ramy, nieodzowne, niezbędne do utrzymania wysokiego rozwoju gospodarczego. I dlatego, tu także szczególne słowa uznania dla EBOiR, ponieważ w Polsce zawsze ten bank kojarzyć się będzie z tym unikatowym formatem, jakim było połączenie misji gospodarczej i finansowej, z misją cywilizacyjną i polityczną - mówił.
Potrzebny w regionie
W ocenie Tuska, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju jest nadal bardzo potrzebny tu, w regionie, w Polsce i w całej Europie Środkowo-Wschodniej. - I nie dlatego, że w pierwszym rzędzie, dysponuje możliwościami finansowymi - pieniądze od biedy można znaleźć także w innych bankach, czy instytucjach finansowych - ale właśnie dlatego, że obecność EBOiR w krajach, które to rozumieją i chcą z tego skorzystać, że ta obecność umacnia i pozwala zakorzenić reguły demokracji, pluralizmu i wysokie standardy gospodarcze, ale także te polityczne - powiedział szef rządu. Premier zaznaczył, że Polska jest bez wątpienia beneficjentem wsparcia ze strony EBOiR. - Ale też cały czas czujemy, zarówno tu w Polsce jak i w całym regionie, że wysokie standardy, mocne instytucje, przejrzyste procedury, z gospodarką bez korupcji, to wszystko jest model wymagający nieustannego wsparcia - zaznaczył Tusk. W jego ocenie, współpraca z takimi instytucjami, jak EBOiR musi służyć równocześnie zarabianiu pieniędzy i podwyższeniu standardów. Jego zdaniem, jeśli te dwa procesy nie spotykają się, jeśli o jednym z tych procesów zapominamy albo lekceważymy, "to mamy szansę tylko na krótkotrwałe sukcesy".
- Nawet najbardziej efektywny biznes, jeśli nie jest obudowany mądrymi instytucjami i wysokimi standardami, daje szanse na bardzo krótkotrwałe sukcesy. Tego też nauczyliśmy się m.in. dzięki aktywności i zasadom działania prezentowanym przez EBOiR - powiedział Tusk.
Wzór dla BGK
Dlatego - jak powiedział premier - Polska chce naśladować dobre wzory, chce, by Bank Gospodarstwa Krajowego stał się "polskim EBOiR-em", instytucją definiującą długofalowe interesy gospodarcze państwa. Jak zauważył, BGK otrzymuje coraz to nowe zadania, staje się coraz bardziej "machiną napędzającą polską gospodarkę".
Autor: msz/klim/ / Źródło: PAP