Lasy Państwowe nie zostaną sprywatyzowane - oświadczyli w środę premier Donald Tusk i minister środowiska Maciej Grabowski. - Wpłaty dokonywane przez Lasy do budżetu państwa nie wpłyną na ich rentowność - uważa Grabowski.
Według polityków Prawa i Sprawiedliwości przekazanie przez LP dotacji do budżetu może wpłynąć na ich rentowność i doprowadzić do tego, że przedsiębiorstwo będzie deficytowe. Pojawiały się też głosy, że taka sytuacja mogłaby doprowadzić do sprywatyzowania Lasów Państwowych.
Drogi za pieniądze z Lasów
Szef resortu środowiska przypomniał w środę, że zgodnie z zaproponowanym projektem ustawy o Lasach, LP w latach 2014-2015 przekażą do budżetu państwa 1,6 mld zł, z czego 1,3 mld zł będzie przeznaczone na budowę i remont tzw. schetynówek, czyli dróg lokalnych. Przedsiębiorstwo przekaże do budżetu po 800 mln zł rocznie, z czego na "schetynówki" - po 650 mln zł. Nowela zakłada, że od 2016 roku Lasy Państwowe będą przekazywać rocznie do budżetu 2 proc. przychodów, czyli - jak mówił premier Donald Tusk - od 100 mln do 150 mln zł rocznie. Grabowski poinformował, że pierwszą wpłatę w wysokości 800 mln zł Lasy zapłacą w czterech ratach. - Zgodnie ze stanem finansów Lasów na koniec 2012 roku przedsiębiorstwo to posiadało na rachunkach bankowych ok. 3 mld zł. Porównując to do 800 mln zł, które LP wpłacą w 2014 roku, widzimy, że ta wpłata nie zagrozi bezpiecznemu i racjonalnemu funkcjonowaniu LP - powiedział minister. Dodał, że 2013 rok był korzystny dla LP i zamknie się na plusie. Jego zdaniem przedsiębiorstwo może osiągnąć za zeszły rok ponad 100 mln zł zysku. - Lasy są właściwie zarządzane, są rentowne i takie pozostaną. Nie ma żadnego pomysłu, aby ograniczać korzystanie mieszkańców z lasów i by je prywatyzować - podkreślił minister.
Nie będzie prywatyzacji
Premier Donald Tusk na popołudniowej konferencji prasowej powiedział, że danina, jaką od 2016 r. będą płacić LP, pozwoli funkcjonować im tak dobrze, jak do tej pory. - To, że zdecydowaliśmy się sięgnąć po te środki, które Lasy gromadziły, wynika z najgłębszego przekonania, także leśników, że z tego tytułu, że LP funkcjonowały w takim aż przesadnie komfortowym kontekście finansowym, groziło coraz bardziej nieracjonalnym wydawaniem tych środków - powiedział. Szef rządu zapewnił, że rząd nie sprywatyzuje Lasów Państwowych. - Proponuję wszystkim siłom politycznym, by przeprowadzić drobną, ale istotną zmianę w konstytucji z zapisem gwarantującym trwałość rozwiązania jakim są LP, z wolnym wstępem i korzystaniem przez wszystkich obywateli. To zakończy nieustające spekulacje, uspokoi leśników - powiedział Tusk.
Nowela zabezpieczy Lasy Państwowe
Minister środowiska przypomniał, że nowela zakłada mechanizm zabezpieczający LP przed zagrożeniem niezrealizowania planu gospodarczo-finansowego ze względu np. na szkody lub klęski żywiołowe, zmiany ceny sprzedaży drewna i popytu na nie. W razie wystąpienia takich problemów w 2015 r. rząd będzie mógł skorygować wysokość daniny, jaką będą musiały zapłacić Lasy. Po 2016 roku to minister środowiska będzie mógł dokonać takiej korekty lub nawet odstąpić od tej płatności. Dyrektor Lasów Państwowych Adam Wasiak podkreślił, że daniny nie "zrujnują" przedsiębiorstwa. Zapewnił, że ze względu na nowe przepisy pracownicy LP mogą czuć się bezpieczni o pracę. Wasiak przyznał jednak, że zmniejszeniu mogą ulec inwestycje prowadzone przez przedsiębiorstwo. W poprzednich latach LP wydały ponad 1 mld zł na inwestycje - m.in. na budowę dróg leśnych.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: PAP