Drastyczny pogorszenie japońskiego bilansu handlowego. W marcu nadwyżka handlowa spadła o blisko 80 procent w ujęciu rocznym, i wyniosła 196,5 miliarda jenów, czyli równowartość niespełna 2,4 miliardów dolarów. Dane odzwierciedlają wpływ na gospodarkę trzęsienia ziemi i niszczycielskiej fali tsunami z początku marca.
Marcowy wynik rozczarował analityków. Spodziewali się oni, że nadwyżka handlowa będzie ponad dwukrotnie wyższa.
Zaburzenie dostaw wywołane kataklizmem okazało się jednak większe niż przewidywali. Japoński eksport skurczył się w marcu o 2,2 procent w skali roku. To pierwszy spadek wskaźnika od 16 miesięcy.
Największe problemy z eksportem dotyczyły samochodów, statków i półprzewodników. Ekonomiści spodziewają się utrzymania takiej tendencji w kolejnych miesiącach, szczególnie, że rosnąć ma japoński import. Japonia będzie potrzebować m.in. surowców do odbudowy kraju oraz przede wszystkim energii.
W marcu import okazał się dwukrotnie wyższy od prognoz ekonomistów. Był o blisko 12 procent wyższy niż przed rokiem, choć ekonomiści oczekiwali wzrostu o 6 procent.
Źródło: TVN CNBC