Toyota wyciąga wnioski z konieczności naprawy 8,5 miliona aut. Japoński koncern zapowiedział utworzenie specjalnego Komitetu ds. Globalnej Jakości. We wszystkich produkowanych autach ma zaś pojawić się system, który będzie odcinał zwiększony dopływ paliwa przy jednoczesnym wciśnięciu pedałów hamulca i gazu.
Toyota zapowiada montowanie we wszystkich nowych modelach mechanizmu, eliminującego groźbę niezamierzonego przez kierowcę przyspieszania pojazdu. Poinformował o tym szef Toyoty, Akoi Toyoda, wyjaśniając, że chodzi o mechanizm, dający pierwszeństwo hamowaniu, gdy równocześnie wciśnięty będzie pedał gazu i pedał hamulca.
Natomiast szef kontroli jakości w Toyocie Shinichi Sasaki przyznał, że badane są doniesienia o problemach ze wspomaganiem układu kierowniczego w modelach Corolla. Nie wykluczył, że konieczne będą naprawy.
Komitet ds. jakości
W skład zapowiedzianego komitetu wejdą specjalnie powołani menedżerowie do spraw jakości, którzy będą działać w każdym z regionów, gdzie sprzedawane są Toyoty. Pierwsze spotkanie ciała, na czele którego stanie sam prezes Akio Toyota, ma się odbyć 30-go marca.
Prezes Toyoty zapowiedział natomiast, że nie weźmie udziału w przesłuchaniach w amerykańskim Kongresie. Pojawi się tam szef północnoamerykańskiego oddziału koncernu.
Toyota podała wcześniej, że w związku ze spadkiem popytu wstrzyma tymczasowo produkcję w dwóch fabrykach w Stanach Zjednoczonych. Według londyńskiego "Timesa" ten sam los może czekać zakład niedaleko Derby w Wielkiej Brytanii.
"Przepraszamy"
W największych japońskich gazetach ukazały się w środę całostronicowe ogłoszenia, w których Toyota przeprasza klientów za konieczność wycofywania tak wielu samochodów do naprawy - 8,5 miliona pojazdów na całym świecie. Przy okazji poinformowano o rozpoczęciu kampanii usuwania wad z programu, sterującego hamulcami w gazowo-elektrycznych hybrydach Toyoty - modelu Sai, sprzedawanego tylko w Japonii oraz modelu Lexus HS250h, obecnego także na rynku północnoamerykańskim.
"Przepraszamy z całego serca za wielkie niewygody i zmartwienia, na które was wszystkich naraziliśmy" - kaja się Toyota w ogłoszeniach prasowych. Wcześniej podobne ogłoszenia ta największa na świecie firma motoryzacyjna zamieszczała w gazetach amerykańskich.
Źródło: TVN CNBC, PAP