Podwyżki u producentów paliw nie od razu przeniosą się na stacje, dlatego ostatni wakacyjny tydzień powinien przynieść stabilizację cen na poziomach podobnych do obecnych - prognozują analitycy rynku paliw z firmy e-petrol.
Wahania cen
Mijający tydzień upływał pod znakiem taniejącej ropy i paliw (do czwartku) i słabnącej polskiej złotówki. Od początku tygodnia PKN Orlen oraz Grupa Lotos czterokrotnie zmieniały cenniki paliw w hurcie. W czwartek jednak na rynku międzynarodowym znacząco podrożała ropa naftowa. Co to oznacza dla tankujących na polskich stacjach kierowców?
Tak jak w maju
Średnia cena benzyny bezołowiowej u polskich producentów wynosi obecnie 3389 zł netto za 1000 litrów – to 5 zł taniej niż przed długim sierpniowym weekendem. Podrożał natomiast i to dość znacząco olej napędowy, którego cena wzrosła o ponad 40 zł na metrze sześciennym. Aktualnie w hurcie paliwo to jest o ponad 150 zł tańsze od benzyny - dziś jego średnia cena wynosi 3239 zł. Aktualne poziomy cenowe dorównały tym, jakie obserwowaliśmy w maju tego roku.
Jeszcze stabilnie
Eksperci e-petrolu spodziewają się wzrostu cen hurtowych w polskich rafineriach, przewidują jednak, że na stacjach na razie sytuacja pozostanie stabilna. - Podwyżki u producentów paliw nie od razu przeniosą się na stacje tankowania, dlatego ostatni wakacyjny tydzień powinien przynieść jeszcze stabilizację cen na poziomach podobnych do obecnych.
Autogaz niezmienny
Najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować po 4,45-4,55 zł za litr, podczas gdy na olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 4,27-4,36 zł/l. Tradycyjnie już najmniejsze wahania cen dotyczyć będą autogazu – w przyszłym tygodniu średnio za litr tego paliwa będzie się płacić 2,22-2,27 zł" - przewiduje e-petrol.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl