- "Kevin sam w domu", czy "Szklana pułapka"? - m.in. z takimi dylematami przyjdzie nam się się zmierzyć w nadchodzące święta. W zeszłym roku podczas Bożego Narodzenia statystyczny Polak oglądał telewizję przez 4 godziny 43 minuty dziennie, a 10 lat temu - godzinę dłużej.
Jemy i oglądamy telewizję - tak wyglądają święta w większości polskich domów.
Średni dzienny czas oglądania telewizji w całym ubiegłym roku wyniósł 3 godziny i 19 minut, ale w święta poświęcamy na telewizję prawie 1,5 godziny więcej.
W okresie świątecznym najwięcej czasu na oglądanie telewizji poświęciły osoby między 45. a 54. oraz 55. a 64 rokiem życia - odpowiednio 6 godzin i 2 minuty oraz 6 godzin i 14 minut dziennie. Tradycyjnie najkrócej telewizję oglądały dzieci (3 godziny i 15 minut dziennie) oraz młodzież (2 godziny i 52 minuty).
Świąteczne hity
Wśród najpopularniejszych formatów telewizyjnych co roku niekwestionowanym liderem są filmy. W 2006 r. ich oglądanie zapełniło ponad połowę (52,3 proc.) całego czasu spędzonego przed telewizorem przez Kowalskiego, choć telewizje poświęciły na ich emisję 44,5proc. swojego czasu. Na drugim miejscu znalazły się programy rozrywkowe (15,5 proc.) oraz programy dla dzieci (7,1proc.)
- Propozycje filmowe są często powtarzane przez największych nadawców. "Kevin sam w domu" i "Szklana pułapka" należą do żelaznego repertuaru stacji, jednak największą popularnością wśród widzów cieszyły się następujące filmy: "Tato" w TVP1, który w 1997 r. oglądało 8,7 mln osób, "Sami swoi" w TVP2 (6,2 mln w 2000 r.), "Sara" w Polsacie (9,4 mln w 1998 r.) i "Wasabi: Hubert zawodowiec" w TVN (4,0 mln w 2004 r). Jednocześnie "Kevin sam w Nowym Jorku", z widownią 4,1 mln osób, był polsatowskim hitem ubiegłorocznych świąt - zauważa Dariusz Piwowar, specjalista ds. obsługi klienta telemetrycznego z TNS OBOP.
Źródło: wnp.pl