Koniec z urywającymi się w polu autostradami. Polskie autostrady nie tylko przestaną się gubić, ale będą się nawet ze sobą spotykały. Pod koniec listopada 2011 roku zakończy się budowa skrzyżowania autostrad A1 i A2 pod Strykowem w województwie łódzkim.
Węzeł drogowy będzie jednym z dwóch w kraju, na którym spotkają się autostrady. W Polsce jak dotąd nigdy czegoś takiego nie budowano. Trzypoziomowy węzeł rozprowadzi ruch na północ, południe, wschód i zachód.
Politycy do łopaty
W środę przy rozpoczęciu budowy obecny był m.in. minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Szef resortu przypomniał, że węzeł autostradowy "Stryków" jest drugim co do wielkości tego rodzaju obiektem drogowym w Polsce. Pierwszy znajduje się w okolicach Sośnicy koło Gliwic, gdzie krzyżować się mają autostrady A1 i A4.
Już pod koniec listopada 2011 roku
Ogólna długość zjazdów ma mieć 18 km. Konieczne będzie wybudowanie 13 wiaduktów, w tym trzech wiszących.
Skrzyżowanie powstanie na obszarze prawie 130 hektarów.
Autostrada A1, czyli europejska droga E75, jest częścią Transeuropejskiego Korytarza Transportowego Północ-Południe, łączącego Skandynawię z krajami leżącymi nad Morzem Śródziemnym. Korytarz biegnący od Morza Bałtyckiego przez Czechy, Słowację do Austrii ma stanowić nowoczesne połączenie komunikacyjne między Gdańskiem a Wiedniem. Autostrada A1 na terytorium Polski będzie biegła od Gdańska przez Toruń, Łódź, Częstochowę i Katowice, aż do granicy państwa w Gorzyczkach.
Autostrada A2 ma połączyć wschodnią i zachodnią granicę Polski, od przejścia granicznego z Niemcami w Świecku do polsko-białoruskiego przejścia Kukuryki-Kozłowicze.
Źródło: PAP