Zmiany inflacji w tym okresie są poza wpływem polityki monetarnej, w związku z tym będziemy je odnotowywać miesiąc do miesiąca. Może się ona ustabilizować na obecnym poziomie. Może nieznacznie spaść - powiedział w TVN CNBC Biznes prezes NBP Sławomir Skrzypek. Dodał też, że RPP wciąż jest w fazie łagodzenia polityki monetarnej.
Z danych GUS wynika, że inflacja w sierpniu wyniosła 3,7 proc. w ujęciu rocznym. W rozmowie z TVN CNBC prezes NBP przyznał, że inflacja jest nieco wyższa niż w projekcjach banku centralnego.
- Inflacja jest rzeczywiście nieco wyższa niż w naszych projekcjach. Wiąże się to z cenami administracyjnie regulowanymi. Ilość i skala podwyżek cen energii, które miały miejsce w tym roku, wykroczyły poza nasze założenia - powiedział Skrzypek.
Prezes wyliczył też, co się na tę sytuację składa. - Wzrosła akcyza na papierosy, a z kolei nie spadły ceny gazu, co było mocno zapowiedziane, jeśli dodamy do tego działania samorządów (...) to mamy odpowiedź. Gdyby nie ta sytuacja, bylibyśmy już dzisiaj poniżej celu.
"Ceny rosną, ale my obniżamy"
Chociaż z ust innych członków Rady Polityki Pieniężnej coraz częściej płyną sygnały, żeby przerwać cykl obniżek stóp procentowych w związku z rosnącą inflacją, to Skrzypek podkreśla, że RPP będzie nadal je obniżać, a to, że ostatni tego nie robi, jest chwilowe.
- Jesteśmy dalej w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. Są jednak sygnały, które karzą nam nad tym się zastanowić. Z jednej strony mamy bardzo poważne informacje ze sfery fiskalnej, np. o deficycie, które nie są neutralne dla polityki monetarnej. Z drugiej mamy mieszane sygnały ze sfery realnej. Będziemy to analizować - tłumaczył Skrzypek.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES