- Potrzebne są bardzo szybkie i kompetentne decyzje dotyczące wieprzowiny oraz pełna współpraca w rządzie - powiedział Donald Tusk podczas powołania Marka Sawickiego na szefa resortu rolnictwa. Nowy-stary minister zapowiedział wniosek do premiera dotyczący odwołania Głównego Lekarza Weterynarii.
Rozwiązanie problemów na rynku wieprzowiny - to zdaniem szefa rządu "kwestia interesów setek polskich hodowców i producentów".
- Jestem przekonany, że nowy minister będzie podejmował tu działania bardzo szybkie, bardzo konkretne - zaznaczył Tusk.
- Nikt z nas nie mógł kilka lat temu spodziewać się, że wieprzowina, podobnie jak gaz, mogą stać się narzędziem w strategiach politycznych i w wojach o wpływy. To nie jest tylko kwestia wymiany handlowej, to jest też element tej niezwykle krytycznej sytuacji na wschód od polskiej granicy - powiedział szef rządu.
Główny Lekarz Weterynarii zapłaci posadą
Sawicki zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek wyśle do premiera wniosek dotyczący odwołania Głównego Lekarza Weterynarii - Janusza Związka. Pytany, kto miałby go zastąpić, odparł, że zdecyduje o tym konkurs.
Prezydent Bronisław Komorowski powołał w poniedziałek Marka Sawickiego na ministra rolnictwa. Sawicki zastąpił na tym stanowisku swojego partyjnego kolegę Stanisława Kalembę (PSL), który podał się do dymisji w ubiegły czwartek w związku z problemami związanymi z afrykańskim pomorem świń (ASF).
Przez ASF producenci wieprzowiny ponoszą znaczne straty - cena skupu świń spadła w ostatnich tygodniach o od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Problem dotknął hodowców w całym kraju, bo mimo że wirus nie jest groźny dla ludzi, klienci mniej chętnie sięgają po wieprzowinę. Izby rolnicze przekonują, że spadek cen powoduje, że chów świń stał się nieopłacalny i rolnicy mogą zrezygnować z dalszej produkcji trzody.
Autor: ToL//bgr / Źródło: PAP