O takiej decyzji marzyłby niejeden polski wydawca. Na względy władzy, w czasach kryzysu, może liczyć jednak francuska prasa. Prezydent Nicolas Sarkozy zapowiedział, że podwoi państwowe wydatki na ogłoszenia prasowe. Wszystko po to by wspomóc osłabione kryzysem francuskie gazety.
Kryzys spowodował nie tylko mniejsze wpływy z reklam w prasie ale też spadek sprzedaży gazet. Dlatego prezydent Francji Nicolas Sarkozy obiecał w piątek podwoić państwowe wydatki na ogłoszenia w prasie, by pomóc jej w zrekompensowaniu strat, spowodowanych odpływem czytelników i reklamodawców.
Wprowadzone zostanie również jednoroczne moratorium na planowaną podwyżkę cen pocztowego kolportażu gazet.
To nadzwyczajna sytuacja
- Naczelnym obowiązkiem państwa jest reagowanie na sytuacje nadzwyczajne, a sytuację taką mamy w związku z wpływem, jaki załamanie się przychodów z reklam wywarło na pozycję finansową prasy - oświadczył Sarkozy. Zaznaczył jednocześnie, że gazety muszą się też ratować same, weryfikując dotychczasowy styl ich redagowania i starając się dotrzeć do czytelników młodszych wiekiem. - Nie można mówić, że mamy kryzys i nie myśleć o tym, co się oferuje - powiedział francuski prezydent.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA