Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła perspektywę ratingów Turcji na negatywną ze stabilnej. S&P podkreśla, że nadal widzi ryzyko dla gospodarki, która staje się mniej przewidywalna.
Ostatnie duże spadki wartości tureckiej liry i rosnąca inflacja wywołały obawy o stabilność polityczną i gospodarczą. "Wydaje się, że Turcja poniosła niespodziewaną erozję kontroli instytucjonalną" - podkreśliła w oświadczeniu S&P. Agencja obniżyła też prognozy wzrostu tureckiego PKB i tym i w następnym roku do 2,2 i 3,4 proc. Analitycy podkreślili, że decyzja S&P jest uzasadniona, biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich tygodni.
Kryzys polityczny
Na przełomie stycznia i lutego doszło do ostrych zawirowań na rynkach finansowych krajów wchodzących. Mocno spadł wówczas kurs tureckiej liry. Bank centralny Turcji zdecydował się na interwencję i radykalną podwyżkę stóp procentowych. Do słabych notowań Turcji przyczynił się też kryzys polityczny po aferze korupcyjnej. 17 grudnia ub.r. w Turcji wybuchła afera korupcyjna, dotycząca m.in. przetargów w budownictwie. Początkowo zatrzymano ponad 50 osób, w tym synów kilku ministrów. Dochodzenie w sprawie korupcji podkopało zaufanie do rządu i otoczenia premiera.
Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję gabinetu, ale odpowiedział też na śledztwo wymianą kadr w wymiarze sprawiedliwości i policji. Usunął ze stanowisk około 6 tys. funkcjonariuszy policji, wymienił prokuratorów, a czystki dotknęły nawet publiczne media i władze w nadzorze bankowym i telekomunikacyjnym.
Autor: mn/klim/ / Źródło: Reuters, tvn24bis.pl