Największy hinduski producent samochodów Tata Motors podpisał umowę z francuską firmą MDI, której celem jest wyprodukowanie pojazdu poruszającego się dzięki sprężonemu powietrzu. Pojazd docelowy, który chcą stworzyć Tata i MDI, ma kosztować około 23 tys. zł.
Prototypowy MDI Air Car korzysta z zewnętrznego kompresora powietrza oraz wewnętrznego kompresora działającego dzięki paliwu. Maksymalna prędkość pojazdu wyniesie 60 km/h, jeśli będzie używał on tylko sprężonego powietrza, i 200 km/h, jeśli wykorzysta jednocześnie sprężone powietrze i benzynę. Po zatankowaniu paliwa za kwotę 1,5 euro samochód przejedzie 300 kilometrów.
Firma MDI, której właściciel Guy Negre - były inżynier Formuły 1 przez 10 lat pracował nad silnikiem na sprężone powietrze, nie chce zdradzić szczegółowych zasad działania swojego silnika. Obiecuje, że zrobi to, gdy wejdzie on do seryjnej produkcji.
Prototypowy samochód zbudowany został z pianki oraz włókna szklanego i pomyślnie przeszedł testy zderzeniowe. Zbiornik mieści 90 metrów sześciennych powietrza sprężonego pod ciśnieniem 300 barów. Został on wyprodukowany przez Airbusa. W przypadku kolizji szybko i bezpiecznie obniża się w nim ciśnienie.
Źródło: wnp.pl