Minister skarbu chce, aby w najważniejszych spółkach należących do państwa rządzili tylko ludzie pozytywnie zaopiniowani przez nowopowołany komitet nominacyjny. Rząd kończy prace nad właścicielskim kodeksem spółek skarbu państwa - informuje "Puls Biznesu".
Akt prawny budzi sporo emocji i dyskusji, ponieważ ma regulować kwestie obsadzania najważniejszych stanowisk w państwowych spółkach.
Powstał projekt powołania 10-osobowego, niezależnego komitetu nominacyjnego. To on, podczas swojej 5-letniej kadencji, będzie typować członków rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa. Zaś podstawowymi kryteriami mają być rzeczywiste kompetencje kandydatów.
To może wywołać burzę w firmach z większościowym lub całkowitym udziałem Skarbu Państwa. Dotąd wiele posad było dzielonych wg klucza politycznego.
Będą problemy?
Jeśli dodać do tego jeszcze propozycję wyłączenia zarządów strategicznych przedsiębiorstw spod ustawy kominowej, czyli zapewnienia im bardzo wysokich zarobków, to można się spodziewać małej rewolucji.
Jednak wszystko zależy od tego, czy minister skarbu przeforsuje te propozycje, a przeciwników nie brakuje - zauważa "Puls Biznesu". Aby ustawa była gotowa przed końcem roku, musi trafić na szybką ścieżkę legislacyjną. Jeszcze w tym tygodniu będzie nad nią pracował Komitet Rady Ministrów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24