Roboczą kolacją w Phipps Conservatory rozpocznie się o północy naszego czasu szczyt liderów 19 największych gospodarek świata i Unii Europejskiej - czyli grupy G20. Do soboty będą w amerykańskim Pittsburghu debatować nad tym, jak w przyszłości uniknąć kryzysu, z którym świat boryka się od ponad roku.
Równowaga w światowej gospodarce, strategie ograniczania płynności w systemach finansowych, walka z olbrzymimi bonusami w bankach, ale także ze zmianami klimatycznymi - to tylko niektóre z najważniejszych tematów, jakie poruszą przywódcy państw
Na szczycie G20 po pięciu miesiącach przyjrzymy się krokom, jakie każdy w krajów, razem i osobno, podjął po to, by złamać kryzysowi kręgosłup obama o g20
Miejsce spotkania wybrano nie bez powodu - Pensylwania ma mocno rozbudowany przemysł stalowy, dlatego ten stan wyjątkowo ucierpiał na kryzysie.
- Chcemy zmienić światową gospodarkę i ostatecznie pokonać kryzys - takie cele dla szczytu G20 przedstawił Barack Obama w internetowym wystąpieniu do Amerykanów. - Na szczycie G20 po pięciu miesiącach przyjrzymy się krokom, jakie każdy w krajów, razem i osobno, podjął po to, by złamać kryzysowi kręgosłup - mówił prezydent USA.
Co dalej z finansową kroplówką?
Szefowie państw nie będą na razie podejmować decyzji o wycofaniu programów stymulujących gospodarkę. Na razie, bo według projektu ustaleń G20 do jakich dotarło BBC, państwa mają jednak opracować transparentne i wiarygodne środki wycofywania państwowej pomocy. Uczestnicy szczytu mają skupić się przede wszystkim na wprowadzeniu równowagi do światowej gospodarki. Dokument stwierdza, że brak tej równowagi może znacznie ograniczyć wzrost gospodarczy.
To zadanie może być bardzo trudne bo interesy rozwiniętych, ale zadłużonych gospodarek i rozwijających się państw często są sprzeczne. Atmosferę wokół rozmów o wolnym handlu psuje też ostatni spór o eksport chińskich opon, w którym Stany Zjednoczone i Chiny wzajemnie się oskarżają o niedozwolone praktyki.
Odtruwanie świata
Światowe finanse i tematy z nimi związane nie będą jedynymi. Liderzy G20 będą mówić też o klimacie. - Zagrożenie związane ze zmianą klimatu jest poważne, naglące i ciągle narasta. Odpowiedź naszego pokolenia na to wyzwanie będzie osądzona przez historię - przestrzegał niedawno prezydent Obama. Zaznaczył, że niezdecydowane działania mogą doprowadzić do globalnej katastrofy.
Do walki z emisjami CO2 mają przyłączyć się też Chiny. To nowość, bo do tej pory Państwo Środka obciążało odpowiedzialnością za nadmierną emisję dwutlenku węgla państwa Zachodu.
- Podejmiemy wysiłek aby obniżyć emisję CO2 w stosunku do jednostki PKB znacznie poniżej poziomów z 2005 roku do roku 2020. Ponadto będziemy dynamicznie rozwijać odnawialne źródła energii i system elektrowni jądrowych - powiedział niedawno Hu Jintao, prezydent Chin:
Co dalej?
Duża część analityków nie spodziewa się po szczycie konkretnych efektów. Według obserwatorów przywódcy zaapelują między innymi o ukrócenie ryzykownych praktyk pożyczkowych, stosowanych przez banki - ale nie wyznaczą konkretnych sposobów, jakimi można by było tego dokonać.
Amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner powiedział, że uczestnicy szczytu muszą zdać sobie sprawę, że USA muszą teraz skupić się na oszczędnościach, dlatego te kraje, które liczyły na wzrost popytu zza oceanu, muszą poszukać bodźców do wzrostu gdzie indziej.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES