Dynamika eksportu będzie rosła w pierwszej połowie roku nawet o ok. 15 proc., a następnie wyhamuje do 2-3 proc. na początku 2015 r. - wynika z raportu PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej, opracowanego pod kierownictwem Jerzego Hausnera.
- Zaobserwowane w 2013 r. tempo wzrostu polskiego eksportu nie odbiegało od tempa wzrostu handlu światowego, co było dużym osiągnięciem, wobec mizernego popytu importowego w krajach strefy euro. Polscy eksporterzy potrafili uplasować swoje produkty na rynkach pozaunijnych. Niestety wzrost eksportu w niewielkim stopniu wynika z wejścia na rynki z nowymi produktami: jest raczej wyrazem zmiany geografii sprzedaży niż innowacyjności - ocenił cytowany w komunikacie PARP prof. Jerzy Hausner.
Eksport coraz słabszy
Według danych GUS przytoczonych w opracowaniu, od stycznia do listopada ub.r. eksport liczony w dolarach wzrósł o ponad 9 proc. Z analizy wynika, że dynamika eksportu nadal będzie szybko rosła, nawet o ok. 15 proc. w pierwszej połowie 2014 roku, a następnie wyhamuje. Zdaniem ekspertów, na początku 2015 r. dynamika eksportu spadnie do poziomu 2-3 proc., a prawdopodobieństwo, że eksport zacznie wyhamowywać wynosi ponad 30 proc.
Mocna waluta
Według autorów analizy, niebezpieczeństwem dla naszego eksportu jest kurs polskiej waluty. - Obecny – niedowartościowany – kurs złotego jest korzystny dla eksporterów. Jednak zauważamy pewne obniżenie się marży bezpieczeństwa, co oznacza, że wyraźniejsza aprecjacja złotego stosunkowo szybko spowodowałaby nieopłacalność części eksportu - wskazano w raporcie. Projekt "Instrument Szybkiego Reagowania" (ISR) jest realizowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości w partnerstwie z Małopolską Szkołą Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, pod kierownictwem Jerzego Hausnera. Celem projektu jest wsparcie przedsiębiorstw i pracowników, nakierowane na złagodzenie negatywnych skutków istotnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TTV