Rzym szuka sponsorów, którzy sfinansują remont i odnowienie ulic, placów, a także budynków szkolnych. Inicjatywa pod hasłem „Rzymie jesteś mój” ma przekonać potencjalnych mecenasów, by przyczynili się do poprawy wyglądu miasta.
W kasie władz centrum włoskiej stolicy brakuje pieniędzy na pilne roboty remontowe, których wymagają kamienice, jezdnie oraz budynki użyteczności publicznej. Dlatego władze I dzielnicy, czyli serca Wiecznego Miasta wystąpiły do instytucji, zamożnych obywateli i przedsiębiorców z apelem: „adoptujcie Rzym”. W ten sposób postanowiono zachęcić wszystkich gotowych sfinansować renowację niszczejących kamienic, dawnych murów, ale także szkół, bo i na nie zabrakło środków. Projekty, propozycje i zgłoszenia sponsorów zostaną szczegółowo przeanalizowane. Przewodnicząca władz historycznego centrum Sabrina Alfonsi przypomniała, że taki system działał w Rzymie od zawsze, gdyż przez setki lat wielkie bogate rzymskie rody arystokratyczne obdarowywały w różny sposób miasto, co potwierdzają liczne tablice pamiątkowe.
Koloseum świeci przykładem
Obecnie wzorem, zauważa się, powinien być przedsiębiorca, jeden z najbogatszych Włochów Diego Della Valle, który postanowił sfinansować remont Koloseum i wyłożył na ten cel 25 milionów euro. Ale niewykluczone, że wielu ewentualnych mecenasów mogą zniechęcić trwające kilka lat sądowe batalie, jakie przed rozpoczęciem robót Della Valle musiał stoczyć z przeciwnikami pomysłu powierzenia ich jednemu sponsorowi.
Pogoda niszczy zabytki
Wystosowanie apelu o finansową pomoc w ratowaniu dziedzictwa Rzymu zbiegło się w czasie z kolejną małą katastrofą archeologiczną w Rzymie. Po gwałtownych kilkudniowych ulewach runął fragment starożytnego Muru Aureliana. Załamanie pogody uszkodziło także zabytkowe mosty.
Autor: rf/bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Diliff CC-BY-SA