- Chciałem dostać roczną premię 600 tys. euro, a zaproponowano mi tylko 300 tys. euro - skarży się sprawca bankowego skandalu stulecia 31-letni makler Jerome Kerviel. Aby odegrać się na "skąpej" placówce zaczął ją oszukiwać. Z rozbrająjącą szczerością dodaje, że jego oszustwa były bardzo łatwe do wykrycia.
Kerviel obracał 50 miliardami euro. W wyniku przeprowadzonych przez niego inwestycji w ryzykowne kredyty hipoteczne, bank stracił prawie 5 miliardów euro. Oszust pochwalił się szczegółami swoich poczynań na łamach francuskiej prasy.
Kerviel ujawnił mediom, że ukrywanie nielegalnych transakcji w wysokości 50 mld euro wcale nie wymagało stosowania wyrafinowanych technik. - Wystarczyło fałszować faxy i emaile, ale oszustwo - jak twierdzi makler - wykryłaby każda rzetelnie przeprowadzona kontrola.
Wystarczyło fałszować faxy i emaile, ale oszustwo wykryłaby każda rzetelnie przeprowadzona kontrola. kerviel o swoich wałkach
Ale zostawiano go w spokoju, bo na początku zarabiał dla banku olbrzymie sumy pieniędzy. Kerviel opowiadał, jak pod koniec ubiegłego roku zarobił dla banku 1,4 mld. euro. Nie mógł jednak tego oficjalnie używać jako argumentu w negocjacji w sprawie wysokości premii, bo zdobył te pieniądze dla banku, łamiąc wszystkie reguły pracy maklerskiej. Oficjalnie więc wpisał do wniosku o nagrodę, że dla banku zarobił "tylko 55 milionów euro".
Przekręt stulecia
Afera w drugim największym francuskim banku komercyjnym została ujawniona tydzień temu. Wprawdzie SocGen wykrył "oszustwo stulecia" już 18 stycznia, jednak zanim powiadomił o nim opinię publiczną, w ubiegłym tygodniu pozbył się zakupionych przez Kerviela aktywów opiewających na ok. 50 mld euro. Trwającą trzy dni operację sprzedaży zakończono stratą wysokości 4,9 mld euro.
Dochodzenie inspektorów Centralnego Banku Francji wskazuje, że kontrole w Societe Generale zazwyczaj nie były należycie przeprowadzane, a kiedy były, to z wykrytych nadużyć nie były wyciągane żadne wnioski.
Szef Centralnego Banku Francji chce, by ograniczyć we Francji zawodowe linie kredytowe maklerów.
Źródło: PAP, RMF