Obecnie przy przetargach najniższa cena gwarantuje zazwyczaj zdobycie zlecenia. Wkrótce jednak może się okazać, że będzie ona pretekstem nawet do wyrzucenia oferenta z przetargu i zatrzymania wadium - pisze wtorkowy "Puls Biznesu".
Urząd Zamówień Publicznych przygotowuje projekt nowelizacji prawa zamówień publicznych, której celem jest m.in. wyeliminowanie cenowych patologii z polskich przetargów.
Niech udowodnią
Według projektu, jeżeli uczestniczący w przetargu podmiot zaproponuje bardzo niską cenę będzie musiał udowodnić, że faktycznie za nią wykona zlecenie.
Jeżeli okaże się to niemożliwe, zostanie wyrzucony z przetargu, a zamawiający może nawet zatrzymać wadium. Najniższa cena przestanie też być wymówką dla urzędników - czytamy w gazecie.
Autor: mn//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24