Kto jest właścicielem firmy - skarb państwa, czy związki zawodowe? Skarb państwa mówi - prywatyzujemy, a związki na to - strajkujemy. Związki zawodowe działające w Enei zapytają w środę pracowników, czy chcą wziąć udział w strajku - poinformował szef NSZZ Solidarność w spółce Piotr Adamski.
Pytanie referendalne brzmi: "Czy opowiadasz się za przystąpieniem do strajku w Grupie Kapitałowej Enea w związku z proponowaną przez Ministerstwo Skarbu Państwa prywatyzacją Enea, która pozbawi pracowników praw i pracy, a los obywateli odda w ręce innego kraju?"
Najwyższe zagrożenie?
Według zarządu spółki działania związkowców, którzy w referendum sugerują pracownikom spółki najwyższe zagrożenie, czyli utratę pracy w następstwie prywatyzacji, jest postawą pełną niekonsekwencji i trudną do zaakceptowania.
"Odnosząc się do tych sugestii zarząd stanowczo stwierdza, że są one całkowicie nieuprawnione i bezpodstawne, a ich uporczywe upowszechnianie jest szkodliwe dla spółki i jej pracowników" - napisał zarząd firmy w liście do pracowników.
Od 9 września związkowcy z koncernu Enea są w sporze zbiorowym z zarządem firmy. Ich zdaniem zarząd nie wywiązuje się z obowiązku informowania załogi o procesie prywatyzacyjnym. Pierwsze spotkanie informacyjne zaplanowano na 23 września.
- Oczywiście przystąpimy do rozmów z zarządem, ale chcemy mieć poparcie załogi. Samo referendum nie przesądza o strajku - powiedział Adamski.
Najpierw śledztwo, potem prywatyzacja
Na początku września związkowcy wystosowali do premiera Donalda Tuska list, w którym domagają się wstrzymania prywatyzacji firmy do czasu wyjaśnienia przez prokuraturę sprawy wykonywania usług doradczych dla tej spółki przez zewnętrzne firmy. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Nie ma jeszcze decyzji o wszczęciu śledztwa.
Enea jest jedną z czterech grup energetycznych w Polsce; dystrybuuje energię elektryczną w północno-zachodniej części kraju. Jej udział w krajowym rynku energii elektrycznej wynosi 15 proc.; spółka sprzedaje prąd niemal 2,5 mln klientów. Do Enei należy m.in. Elektrownia Kozienice. Obecnie zakupem akcji Enei zainteresowany jest niemiecki koncern energetyczny RWE. Został on dopuszczony do kolejnego etapu negocjacji w sprawie zakupu akcji
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu