W lipcu produkcja przemysłowa wzrosła o 2,3 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 2 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny. To nieco lepiej od oczekiwań rynku.
Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w lipcu o 2,2 proc., a m/m wzrosła o 1,1 proc. Analitycy ankietowani spodziewali się w lipcu wzrostu produkcji r/r o 1,9 proc., zaś m/m wzrostu o 1,2 proc. m/m.
Więcej mebli i aut, mniej węgla i energii
W stosunku do lipca ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 24 spośród 34 działów przemysłu - m.in. w produkcji mebli - o 14,2 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 14,0 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 11,1 proc., maszyn i urządzeń - o 6,1 proc.
Spadek wystąpił m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 13,1 proc., w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 4,2 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - o 3,7 proc. oraz w produkcji artykułów spożywczych - o 2,3 proc.
Dynamika produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej wzrosła w lipcu o 2 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Z kolei ceny produkcji budowlano-montażowej (PPI) w II kw. spadły o -0,2 proc. kw/kw.
(Nie)dobre dane
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważa, że dane GUS nie wróżą zbyt dobrze dynamice PKB w III kwartale. - Lipcowe dane nie były jeszcze bowiem "obciążone" embargiem Rosji na m.in. warzywa i owoce, drób, mleko, nabiał, ryby. Embargo ujawni się już prawdopodobnie w danych sierpniowych i widoczne będzie przede wszystkim w przypadku przemysłu spożywczego. Dodatkowo negatywny wpływ rosyjskiego embarga na i tak bardzo kruche ożywienie w strefie euro może się w dalszej perspektywie przełożyć na zmniejszenie produkcji także w innych gałęziach polskiego przemysłu - oceniła. Jej zdaniem w efekcie tempo wzrostu PKB w III kwartale może wyhamować do poziomu poniżej 3 proc. r/r.
Podobnego zdania jest Wojciech Matysiak z banku Pekao. - Dane świadczą bowiem o wyraźnym spadku popytu oraz spowolnieniu aktywności w sektorze. Pewnym wsparciem dla polskich przetwórców może być nieco słabszy złoty, zwiększający konkurencyjność polskich wyrobów na rynkach zagranicznych - powiedział Matysiak.
Według Kurtek istotnie wzrosnąć może natomiast skłonność Rady Polityki Pieniężnej do cięcia stóp procentowych. - Spodziewam się, że we wrześniu Rada zakomunikuje rynkom finansowym chęć zmiany poziomu stóp i dokona dwóch obniżek po 25 pb - w październiku i listopadzie. Cięcie stóp już na wrześniowym posiedzeniu jest jednak także możliwe - zaznaczyła.
Autor: rf//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock