Spółka Enea bezprawnie obciążyła odbiorców energii podwójną opłatą abonamentową za styczeń 2008 roku - uważa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK wszczął już postępowanie przeciwko spółce.
W lipcu 2007 roku spółka Enea rozdzieliła działalność na dwa przedsiębiorstwa: sprzedające energię oraz zajmujące się jej dystrybucją. Nadal jednak konsumenci otrzymują jedną fakturę, którą w imieniu obu spółek wystawia sprzedawca energii Enea - obejmuje ona zarówno wartość zużytej energii, jak i koszt jej dostarczenia do odbiorcy.
Wkracza UOKiK Jak wynika z informacji zebranych przez Urząd, za styczeń 2008 roku konsumenci otrzymywali rachunki zawierające podwójną opłatę abonamentową - naliczoną przez dystrybutora oraz sprzedawcę energii.
Urząd zaznaczył, że wysokość ceny energii ustala sprzedawca, natomiast opłaty przesyłowe oraz abonamentowe dystrybutor i jedynie on ma prawo je pobierać.
Zdaniem urzędu, "tego typu praktyka może stanowić przejaw nadużywania pozycji rynkowej przedsiębiorcy poprzez bezprawne pobieranie podwójnej opłaty".
"Postępowanie jest nieuzasadnione" Spółka Enea napisała w komunikacie, że wszczęcie przez UOKiK postępowania uważa za "całkowicie bezpodstawne i nieuzasadnione". Z oświadczenia spółki wynika, że dwie opłaty abonamentowe za styczeń 2008 roku wynikają z zastosowania opłaty abonamentowej w obrocie energią, oraz opłaty abonamentowej w dystrybucji energii elektrycznej.
Jeżeli zarzuty się potwierdzą, prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową sięgającą 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24