Spadła liczba spółek ogłaszających niewypłacalność w Portugalii. Od 1 stycznia do 20 grudnia 2013 roku sądy zatwierdziły tam około 18,5 tys. bankructw – to najmniej od pięciu lat. Wzrosła natomiast liczba bankrutujących osób fizycznych.
Jednak wobec okresu 1 styczeń – 20 grudzień 2012 roku jest to spadek tylko o 0,7 proc. Jak informuje lizboński Instytut Informacji Handlowej (IIC), głównym powodem spadku liczby bankructw w tym roku był znaczący spadek liczby niewypłacalnych podmiotów gospodarczych. “W kończącym się roku portugalskie sądy ogłosiły bankrutami 5608 spółek. Ich liczba od 1 stycznia do 20 grudnia 2013 roku spadła o 10,1 proc. Z kolei w 2012 roku było ich mniej o 41 proc. wobec 2011 roku” – podaje IIC w komunikacie.
Uszczupleniu grona bankrutujących podmiotów gospodarczych w Portugalii nie towarzyszył spadek zatwierdzanych przez sądy niewypłacalności osób prywatnych. Ich liczba wzrosła nawet o 4 proc. wobec ub.r. Z danych IIC wynika, że w kończącym się roku sądy w Portugalii ogłosiły niewypłacalność 12 930 mieszkańców tego kraju. Największy w ciągu ostatnich pięciu lat roczny wzrost liczby bankrutujących gospodarstw domowych miał miejsce w 2012 roku - ich liczba zwiększyła się wobec roku 2011 o blisko 100 proc.
Bezrobocie ciągle rośnie
Głównym powodem niewypłacalności portugalskich gospodarstw domowych jest bezrobocie. Jego poziom jest najwyższy od niemal 40 lat. Bez zatrudnienia pozostaje w Portugalii ponad 15,6 proc. osób zdolnych do pracy. Z prognoz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że w 2014 roku stopa bezrobocia w Portugalii jeszcze wzrośnie i wyniesie 18,6 proc.
Pod koniec września 2013 roku w portugalskich urzędach pracy było zarejestrowanych 12,3 tys. rodzin, w których żaden z małżonków nie miał zatrudnienia. W porównaniu z 2012 rokiem odsetek ten wzrósł o 27 proc.
Autor: Klim/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu