Zarząd Polskiego Radia na środowym posiedzeniu ma zaakceptować harmonogram tworzenia nowej struktury spółki. Publiczny nadawca przeprowadzi zwolnienia grupowe - zapowiada Presserwis.
- Największe zmiany dotyczą przygotowania produkcji i postprodukcji - te działy zostaną zreformowane i uporządkowane. Najmniej zmieni się w antenach. Deadline określono na 1 kwietnia, do 1 maja będą wprowadzane zmiany realizacyjno-techniczne – mówi Presserwisowi prezes Polskiego Radia Jarosław Hasiński.
Spółka ma w planach zwolnienia pracowników. Według informacji Presserwisu w administracji i pionie realizacyjnym pracę straci od 130 do 140 osób. Natomiast decyzje o cięciach etatów dziennikarskich zarząd ma w przyszłym tygodniu przekazać dyrektorom poszczególnych anten.
- Precyzyjnie określimy liczbę osób, jaka będzie zatrudniona w spółce w nowej strukturze. O zwolnieniach będą decydować dyrektorzy anten. Oni najlepiej wiedzą, kto będzie potrzebny do realizacji koncepcji programowych – mówi prezes Hasiński.
Szef spółki jednak nie chce ujawnić, ilu dziennikarzy straci pracę. - Czeka nas selekcja ekonomiczna, bieda będzie równo dzielona. Z każdej anteny musi odejść 10-20 proc. zespołu dziennikarskiego, łącznie kilkadziesiąt osób – stwierdza prezes.
Zarząd firmy czekają jeszcze konsultacje ze związkami zawodowymi w sprawie zwolnień grupowych. Mają one rozpocząć się na przełomie marca i kwietnia.
Polskie Radio zmaga się z poważnym kryzysem finansowym. Na posiedzeniu sejmowej komisji kultury w końcu stycznia Jarosław Hasiński mówił o tragicznych prognozach na ten rok: radio spodziewa się otrzymać z abonamentu jedynie ok. 100-135 mln złotych. To oznacza spadek wpływów do poziomu 1/3 tego, czym spółka dysponowała w 2009 r., który to rok już wymagał od niej oszczędności.
Źródło: Presserwis
Źródło zdjęcia głównego: TVN24