Aż 26 proc. polskich dzieci jest zagrożonych życiem w ubóstwie - wynika z raportu Komisji Europejskiej nt. ochrony socjalnej. Średnia w całej Unii to 19 proc., a tak złe wskaźniki, jak Polska ma jeszcze tylko Łotwa - alarmuje z Brukseli korespondentka TVN24 Inga Rosińska.
Europejski wskaźnik pokazuje, jak duży odsetek dzieci narażony jest na urodzenie się w ubogiej rodzinie. Jak wynika z raportu KE, w Polsce bieda nie jest bezpośrednio związana z bezrobociem, ale z niskimi zarobkami. Rodzice ubogich dzieci najczęściej mają pracę, tylko zarabiają zbyt mało. To sytuacja odmienna niż w wielu innych krajach.
W opracowaniu Komisji Europejskiej Polska została zaliczona do państw, która niewystarczająco wspierają ubogie rodziny. Autorzy raportu sugerują, że nasz kraj powinien przyjąć "globalną strategię wsparcia dochodów rodzin". Zalecają stworzenie programów ułatwiających dostęp do lepszej pracy, szczególnie dla tej osoby w rodzinie, która zarabia mniej.
Bieda polska "biedniejsza" od fińskiej Największe szanse na dostatnie życie mają dzieci z Danii i Finlandii. Ryzyko, że będą wychowywać się w biednej rodzinie wynosi w tych krajach tylko 10 procent.
Poziom ubóstwa jest oceniany przez porównanie z warunkami życia pozostałych obywateli. Komisja Europejska przyjęła, że zagrożone ubóstwem są rodziny o poziomie dochodów niższym niż 60% średnich dochodów gospodarstwa domowego w danym kraju. Wynika z tego, że sytuacja ubogich dzieci w Polsce jest gorsza niż dzieci żyjących w ubóstwie np. w Finlandii, ale jednocześnie lepsza, niż np. ubogich dzieci w Rumunii.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24